14 stycznia 2013

Anna Karenina



Och jak ja kocham wlasnie taka zime !

Duzo sniegu, slonce :)
Spedzilismy piekny poranek w niesamowitej scenerii.
Na wsi, w lesie z konmi.
Tym razem, bo w przeciwienstwie do spotkania z mikolajem, to Oli nie byl przekonany do obecnosci koni.... za to Vivi okazala sie odwazniejsza ode mnie :) 

Dziesiejsze stylizacje niby zwyczajne, ale z dodatkiem sniegu, futrzanych czap i koni przenosza nas troche w czasie.
Vivi czapa i szalik z lisa to nic innego jak dol od starego futra z lisa.
W sh mozna czasem jeszcze dostac takie i cos pokombinowac.
I okazalo sie ze Keira Knightley w Anna Karenina ma bardzo podobny zestaw.
Kiedys juz pisalam, ale przypomne ze futra naturalne tnie sie od wewnetrznej strony nozykiem do papieru. A zszywa zwykla igla i nitka. Kusnierz wcale nie konieczny :)

Oli ma na sobie juz za mala niestety kurteczke, ale nic innego by tu nie pasowalo...
Spodnie tez juz sie kiedys pojawily, farbowane na bordo i lakierki pozyczone od Vivki. 

 Vivienne:
Kurtka, buty - Zara
Sukienka, szapa, szalik - Hand Made
Rajtki x2 - Calzedonia




Olivier:
Kurtka - Papagino
Spodnie, buty - Zara
Czapa, szal - Hand made

 
























Baaardzo dziekuje za pomoc Lilianie, Ewie, Paulinie no i babci Ali :)

JOIN US ON FACEBOOK :)

13 komentarzy:

  1. Jestem absolutnie oczarowana! Uwielbiam taki klimat jak z kina właśnie. Mnie się bardziej skojarzyło z moim ukochanym "Doktorem Żywago", ale to w sumie bliskie skojarzenie ;) Pomysł z czapami wspaniały. Brawa na stojąco!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie!klimatycznie...jak w kinie
    a zdjęcia z koniem cudne
    dorota

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jak pięknie :) jakie cudne stylizacje i ten klimat..aż zaparło mi dech w piersi ... :) a te zdjęcia takie profesjonalne,dopracowane w każdym calu.. pozdarawiam ciepło w te mrozne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie jak zawsze. Znów przeniosłaś nas w inną epokę. Dzieci, stylizacje i zdjęcia bajkowe. Uwielbiam WAS!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wczoraj w zapowiedzi zobaczylam jedno zdjęcie z koniem. Oczarowalo mnie i nabrałam ogromnej chęci aby tez miec taką sesję i taką pamiątke.
    Cudowne zdjęcia!!!! Ogromny klimat, ktory uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyta Pani w moich myślach chyba z tą czapą bo od kilku dni próbuję gdzieś taką zdobyć ale nie mogę znaleźć - dokładnie taka mi się zamarzyła! :) A zdjęć przecudne - żałuję, że nie mam konia

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedna dziewczynka bez rękawiczek a druga w rajstopach siedzi na śniegu :( . Czego to człowiek nie zrobi dla zaspokojenia swojej potrzeby. Biedne dzieci :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia i jak zawsze piekne stylizację ale mi też zimno jak patrzę na te cieniutkie buciki od Vivi ;)wiem że to pewnie na chwilę i na potrzeby sesji ale mimo wszystko zimnooo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, jakie wspaniałe czapy!! :) Futro, to również temat przewodni w naszej pracowni. :)
    Pozdrawiamy i zapraszamy na naszego nowego projektanckiego bloga. :)
    Joanna&Maja
    Surdut. Surrealistyczny Duet Twórczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. jej jakie słodziaki! Śliczne maluszki:)
    I ten śliczny biały konik mmmm...
    Zdjęcia jak z bajki :*
    http://www.okomody.blogspot.com
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  11. zdjęcia są piękne ale w tych rajstopkach to pewnie było zimno

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczny klimat zdjęć. Aż chce się wyjść na zewnątrz i pobawić się w śniegu. Pięknie!
    Jaki rozmiar bucików noszą Pani dzieci? Mam córeczkę pół roku młodszą i korzystając z wyprzedaży zastanawiam się jakie buciki kupić by jesienią były w sam raz.

    OdpowiedzUsuń