Ladida AW/14

Ladida.com to jeden z bardziej znaczących e-butików z kolekcjami dla dzieci. Bardziej popularny w USA bo tam w New Jersey ma swoją siedzibę i sklep stacjonarny, ale klimatem i wyborem asortymentu przypomina też te europejskie. Znajdziecie tam Nowojorskie Anis&i czy Bobo Choces, ale też moje wiedeńskie odkrycie tego sezonu Hilda Henri,  ale też masę innych   "modnych" marek jak Rykiel czy cacharel. To co najbardziej wyróżniło go w tym sezonie to rewelacyjne zdjęcia kampanii jesienno-zimowej. 

Wiele firm które pokazują swoje nowe kolekcje zamykają się w swich konwencjach. Często zdjęcia kampanii reklamowych danych marek są słabe a produkt jest mało widoczny, są też takie które skupiają się na sprzedaży bezpośredniej i nie tworzą lookbooków. Zdjęcia często są suchą prezentacją produktu.  Ladida połączyła swoje wybory handlowe i stworzyła swój własny, wyjątkowy lookbook. W zdjęciach jest duża aranżacji, pomysłu, magi i smaku. Mimo dużego modowego miksu całość zamyka się w smacznej naturalnej prezentacji. 

Ubrania z takich zdjęć po prostu się chętniej kupuje. Jest to świetna podpowiedz dla polskich sklepów. Które w wyborach asortymentu są coraz oryginalniejsze i zaskakują mnie swoimi ryzykownymi wyborami, bo polski klient to klient trudny. A jednak ludzie tworzący te  nasze polskie sklepy wierzą w zmiany, wierzą że zaczniecie doceniać ich prace i docenicie  tą modę.  Nie koniecznie tą z najwyższej półki, ale tą na wysokim poziome, tą inną od tego co proponują sieciówki i masowa sprzedaż ( choć sama kupuje w zara i h&m). Często pytacie mnie czy mam już ubrania danej marki i kiedy pojawi się coś na blogu, bo chcecie zobaczyć jak to na nas wygląda. Często kupujecie też dopiero po naszych wpisach, więc dziękuje Wam za zaufanie i powoli zapraszam na sezon jesienno/zimowy. 

Sklepom gratuluje i podwyższam poprzeczkę :) Zobaczcie jak to się robi w USA :P  <3  

Więcej zdjęć i ubrań ze zdjęć TUTAJ