25 maja 2015

My Parisian look






Kiedy przed wyjazdem myślałam o Paryżu, to widziałam siebie wieczorami w tych pięknych romantycznych restauracjach z obłędnym jedzeniem i dobrym winem. Przyglądam się paryżanom przy jednym ze stolików na ulicy z widokiem na wieże Elfia. W mocnej karminowej  szmince i szpilkach oczywiście. 
Byłam przygotowana. Jechaliśmy na 10 dni więc butów w tym szpilek wzięłam kilka par. Sukienek i zestawów też parę, bo to przecież Paryż, miasto mody, szyku i stylu a to zobowiązuje. 

Po pierwszym dniu i zderzeniu z rzeczywistością na dobre przesiadłam się w trampki a jedynie popołudniami i wieczorami wskakiwałam w szpilki. Ze wszystkich ubrań jakie wzięłam przechodziłam właśnie w tym zestawie od Simple i jednej sukience....plus jeansy i tiulów-ka w Disneylandzie :) Na nic zdało się targanie połowy szafy i dopłacanie za nadbagaż. 
Jeśli wybieracie się do Paryża by zwiedzić miasto i muzea to tylko trampki. Pierwsza opcja to taka bez dzieci i zwiedzania.... 
Chyba że wpadacie na kawę i romantyczną kolacje...ale wtedy tylko fajna bielizna :)


 













Mama : 

Jacket - Kurtka / Marynarka - Simple CP

Trousers / Spodnie - Simple CP

Handbag / Torebka - Gino Rossi

Shoes / Buty - Gino Rossi

Heelss / Szpilki  - Paso a Paso 

Sunglasses / Okulary - Marc Jacobs



Vivi&Oli 

Full looks - Gocco

 . . . to be continued . . . 

4 komentarze:

  1. Uwielbiam twój styl !!!
    Kobiecy, nowoczesny ale też na luzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stylowe dzieci to i stylowa mama.Wszystko ze sobą gra.Kasiu wyglądasz bosko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnemu we wszystkim ładnie.A Simple to naprawdę Twoja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz zupełnie wyjątkowe poczucie stylu, gust i konsekwencję w tym co robisz. Za to Cię bardzo cenię i do Ciebie powracam. Ale... Twoje wpisy (treść) wołają o pomstę do nieba. Czasami nie można sensu zrozumieć.

    OdpowiedzUsuń