29 lipca 2017

Flowers and bugs





Nie wyobrażam sobie lata w mieście. Tym bardziej ze w tym roku dzieciaki w wakacje nie chodzą do przedszkola a na cały ten okres przyleciały do nas kuzynki z USA. Od trzech tygodni siedzimy wiec nad rzeczką w lesie pod Warszawą a jeśli nawet robimy wypad do stolicy to są to pn. równie zielone Łazienki Królewskie. Miejsce wyjątkowe, spokojne mimo sporej ilości turystów. Na tak dużej powierzchni można znaleźć swój mały skrawek na uboczu, z dala od turystycznego zamieszania i po prostu posiedzieć czy poleżeć na trawie.

























Vivi & Oli dressed by Monnalisa


Jewelery - APART 



4 komentarze: