04 lutego 2014

Sport look



Są takie chwile kiedy nawet Vivi&Oli wskakują w dres.
Ale nawet ten musi być estetyczny i mieć to coś.
Teraz zimą regularnie chodzimy na basen, na łyżwy. Chadzamy do "figlorajów" gdzie dzieciaki ćwiczą swoja sprawność. Mamy swoje miejsca gdzie na takich aktywnościach spędzamy całe dnie. ( np. TU gdzie basen, siłownia, łyżwy, figloraj i nawet grota solna się znajdzie ) Wtedy ze stylem też nie dopuszczamy :) 

Ubranka Mon Chou mają wszystko czego oczekuje się od markowego produktu. To unikatowy styl, najwyższa jakość oraz dbałość o środowisko w procesie produkcji. Z marką na pewno zaprzyjaźnią się rodzice świadomi mody, którzy przy wyborze odzieży kierują się przede wszystkim jakością, wygodą i swobodą ruchu. 











































Vivienne : 
Sukienki - Mon Chou
Marynarka i płaszczyk - Mon Chou 
Buty - MAA shoes
Beret - CTH Mini 


Olek : 
Spodnie i bluzeczki - Mon Chou 
Buty - MAA Shoes 
Czapa - LofJu 

Wszystkie zamówienia Mon Chou przyjmuje na swoim  Facebooku TUTAJ 

31 komentarzy:

  1. Olek wymiata! Jest świetny! zapuszczam Ryśkowi włosy chce takiego koka, chłopaki z taka fryzura wygladają obłędnie, uwielbiam u duzych i u małych ;) Świetna stylówa, chyba skuszę się na coś, wszystko na Twoich dzieciach wyglada jak million dolarów. Serio. Super;) Musze się trzymać z daleka bo uzależniam się od Was ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fryzurke uwielbiam :) Naoglądałam sie backstagu z modelami przed pokazami :P wszyscy koczki :P

      Usuń
    2. Żeby tylko mój tak chciał, zaraz powie, że to dziewczyńskie :(

      Usuń
  2. Lubię Wasze stylizacje, nawet w dresowych kombinacjach jest nutka paryskiego szyku :-) Super :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieci umieją juz jezdzic na lyzwach???brawo, jak najlepiej rozpoczac taka nauke?????

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy u Was nawet dres musi wyglądać tak DOSTOJNIE???????? :P:P:P Buciki z ćwiekami do podkolanówek- cuuuudnie! Powiedz Ty kochana, jak ogarniasz dwójkę dzieci na basenie, lodowisku itd?? Szacun!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Kochana na basenie sami sobe radzą z motylkami sami plywają...nawet we 3ke z wielkiej zjeżdzalini dajemy rade :)
      Łyżwy z pingwinkiem :)

      Usuń
  5. A! jeszcze tylko dodam, że Olo w koczku- OMG!!! chcę jego dorosłą wersję!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia i maluchy wyglądają cudnie, zresztą jak zawsze. Czarna sukieneczka jest obłędna, co do reszty, to hm, osobiście nie przepadam za nietoperzami i spodniami z opuszczonym na dzieciach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fryzurka obłędna - uwielbiam chłopców w takim wykonaniu ;)
    No i dres w waszym wydaniu wygląda rewelacyjnie, no i te buty z ćwiekami <3

    Pozdrawiamy
    Iwona&Sofie

    OdpowiedzUsuń
  8. Fryzurka obłędna - uwielbiam chłopców w takim wykonaniu ;)
    No i dres w waszym wydaniu wygląda rewelacyjnie, no i te buty z ćwiekami <3

    Pozdrawiamy
    Iwona&Sofie

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku jestem tu pierwszy raz i powiem szczerze,że połapać się nie mogłam czy to dwie dziewczynki,czy chłopiec z dziewczynką bo Oli,czy druga to Oliwia ? Jeeny pogubiłam się,ale teraz już wiem,że to dziewczynka i chłopiec :) Oczywiście zostaję już jako stała czytelniczka ponieważ jestem pod wrażeniem tak pięknych stylizacji :) sama mam synka 2,5 letniego więc będę miała skąd czerpać inspirację ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oni maja szyk we krwi, czy to Dolce, czy dres ;-) Mnie się marynarka Vivi spodobała i żółta sukieneczka! A pierwsze zdjęcie ukradnę, wydrukuję i powieszę obok moich dzieci!!! A jak ktoś zapyta czyje to dzieci to odpowiem "ech. te...tak cudne, mojej koleżanki" :-) :-) :-) I zdecydowanie podpisuje sie pod łowami "lenkowomi"-też chcę dorosła wersję Oli!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. myślałam że to dwie dziewczynki a nie para.. dla mnie zawsze chlopak musi wygladac jak chlopak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry... czyli jak??? "Opitolony" maszynką i w dresie popularnych niemieckich firm???

      Usuń
  12. Brak słów! Cudowni;) Vivi to miniaturka mamy:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. O w końcu jest i Olo! szkoda, że tak mało się tu pojawia :(
    Dzieciaki Słodziaki! a w ubrankach od Mon Chou wygladają boooosko!

    OdpowiedzUsuń
  14. Oli to Aleksander czy Olivier? tak apropo:)

    OdpowiedzUsuń
  15. I tutaj widać jakie to podobne dzieciaki są! ;) No super stylizacje! Vivi modelka urodzona, a brat w niczym nie ustępuj! ;)

    Mam córeczkę w tym samym wieku, i nie wyobrażam sobie jej na łyżwach! :) basen, tak jak najbardziej! :)

    A z innej beczki :) ile Vivi ma wzrostu??

    OdpowiedzUsuń
  16. świetna sesja. Przejrzałam fb Mon chou i nie mają ani jednego dobrego zdjęcia. Myślę, że dzięki Tobie ich obroty wzrosną znacznie. Wreszcie widać co szyją. Ich showroom nie działa. Zamawianie przez fb jest bez sensu - wolę normalny sklepy z kilkoma fotkami jednego ciucha na dziecku.
    Genialnie Twoje dzieciaki wyglądają, robisz rewelacyjne fotki. Masz doskonałe portfolio. Drzwi wielu marek, wydawnictw itd stoją przed Tobą otworem.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochamy Kochamy Kochamy
    E A A

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochamy Kochamy Kochamy
    E A A

    OdpowiedzUsuń
  19. Bosko. Już po zapowiedzi na insta za mną chodziło! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. To jest to! Piękne kolory, roześmiane dzieciaki i jak zawsze twoje oko, które potrafi wyłapać najlepsze momenty. Ciuszki i buty - brak słów! Vivi tak wypiękniała, że ach!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygladaja mistrzowsko - kochsm kocham kocham :D i trzymam kciuki za jutro :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Och dzieciaki są cudne. Tak Ci zazdroszcze ze Oli lubi pozować i chce się tam ubierać. Moj Salvador robi mi takie sceny ze musze mu obiecywac cuda na kiju zeby ubrał sie tak jak ja bym chciala:)

    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne dzieci w ciekawych wnętrzach... Co do wnętrz zapraszam również do siebie :)
    http://mysweetdreaminghome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowne stylizacje !
    Jejku nie wiem jak to robisz,ale zdecydowanie nr 1 w modzie dziecięcej !!

    http://alankowosz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna sesja! Uwielbiam odwiedzać Twojego bloga mimo, że z dzieciakami mam niewiele wspólnego. Ale naprawdę inspirujecie, podziwiam za determinację! :)

    OdpowiedzUsuń