Są takie chwile kiedy nawet Vivi&Oli wskakują w dres.
Ale nawet ten musi być estetyczny i mieć to coś.
Teraz zimą regularnie chodzimy na basen, na łyżwy. Chadzamy do "figlorajów" gdzie dzieciaki ćwiczą swoja sprawność. Mamy swoje miejsca gdzie na takich aktywnościach spędzamy całe dnie. ( np. TU gdzie basen, siłownia, łyżwy, figloraj i nawet grota solna się znajdzie ) Wtedy ze stylem też nie dopuszczamy :)
Ubranka Mon Chou mają wszystko czego oczekuje się od markowego produktu. To unikatowy styl, najwyższa jakość oraz dbałość o środowisko w procesie produkcji. Z marką na pewno zaprzyjaźnią się rodzice świadomi mody, którzy przy wyborze odzieży kierują się przede wszystkim jakością, wygodą i swobodą ruchu.
Vivienne :
Sukienki - Mon Chou
Marynarka i płaszczyk - Mon Chou
Buty - MAA shoes
Beret - CTH Mini
Olek :
Spodnie i bluzeczki - Mon Chou
Buty - MAA Shoes
Czapa - LofJu
Wszystkie zamówienia Mon Chou przyjmuje na swoim Facebooku TUTAJ
Olek wymiata! Jest świetny! zapuszczam Ryśkowi włosy chce takiego koka, chłopaki z taka fryzura wygladają obłędnie, uwielbiam u duzych i u małych ;) Świetna stylówa, chyba skuszę się na coś, wszystko na Twoich dzieciach wyglada jak million dolarów. Serio. Super;) Musze się trzymać z daleka bo uzależniam się od Was ;))
OdpowiedzUsuńfryzurke uwielbiam :) Naoglądałam sie backstagu z modelami przed pokazami :P wszyscy koczki :P
UsuńŻeby tylko mój tak chciał, zaraz powie, że to dziewczyńskie :(
UsuńLubię Wasze stylizacje, nawet w dresowych kombinacjach jest nutka paryskiego szyku :-) Super :-)
OdpowiedzUsuńOcj, uwielbiam was!
OdpowiedzUsuńdzieci umieją juz jezdzic na lyzwach???brawo, jak najlepiej rozpoczac taka nauke?????
OdpowiedzUsuńCzy u Was nawet dres musi wyglądać tak DOSTOJNIE???????? :P:P:P Buciki z ćwiekami do podkolanówek- cuuuudnie! Powiedz Ty kochana, jak ogarniasz dwójkę dzieci na basenie, lodowisku itd?? Szacun!
OdpowiedzUsuń:) Kochana na basenie sami sobe radzą z motylkami sami plywają...nawet we 3ke z wielkiej zjeżdzalini dajemy rade :)
UsuńŁyżwy z pingwinkiem :)
A! jeszcze tylko dodam, że Olo w koczku- OMG!!! chcę jego dorosłą wersję!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia i maluchy wyglądają cudnie, zresztą jak zawsze. Czarna sukieneczka jest obłędna, co do reszty, to hm, osobiście nie przepadam za nietoperzami i spodniami z opuszczonym na dzieciach:)
OdpowiedzUsuńFryzurka obłędna - uwielbiam chłopców w takim wykonaniu ;)
OdpowiedzUsuńNo i dres w waszym wydaniu wygląda rewelacyjnie, no i te buty z ćwiekami <3
Pozdrawiamy
Iwona&Sofie
Fryzurka obłędna - uwielbiam chłopców w takim wykonaniu ;)
OdpowiedzUsuńNo i dres w waszym wydaniu wygląda rewelacyjnie, no i te buty z ćwiekami <3
Pozdrawiamy
Iwona&Sofie
Jejku jestem tu pierwszy raz i powiem szczerze,że połapać się nie mogłam czy to dwie dziewczynki,czy chłopiec z dziewczynką bo Oli,czy druga to Oliwia ? Jeeny pogubiłam się,ale teraz już wiem,że to dziewczynka i chłopiec :) Oczywiście zostaję już jako stała czytelniczka ponieważ jestem pod wrażeniem tak pięknych stylizacji :) sama mam synka 2,5 letniego więc będę miała skąd czerpać inspirację ! :)
OdpowiedzUsuńOni maja szyk we krwi, czy to Dolce, czy dres ;-) Mnie się marynarka Vivi spodobała i żółta sukieneczka! A pierwsze zdjęcie ukradnę, wydrukuję i powieszę obok moich dzieci!!! A jak ktoś zapyta czyje to dzieci to odpowiem "ech. te...tak cudne, mojej koleżanki" :-) :-) :-) I zdecydowanie podpisuje sie pod łowami "lenkowomi"-też chcę dorosła wersję Oli!!!
OdpowiedzUsuńmyślałam że to dwie dziewczynki a nie para.. dla mnie zawsze chlopak musi wygladac jak chlopak :)
OdpowiedzUsuńSorry... czyli jak??? "Opitolony" maszynką i w dresie popularnych niemieckich firm???
UsuńBrak słów! Cudowni;) Vivi to miniaturka mamy:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO w końcu jest i Olo! szkoda, że tak mało się tu pojawia :(
OdpowiedzUsuńDzieciaki Słodziaki! a w ubrankach od Mon Chou wygladają boooosko!
Oli to Aleksander czy Olivier? tak apropo:)
OdpowiedzUsuńI tutaj widać jakie to podobne dzieciaki są! ;) No super stylizacje! Vivi modelka urodzona, a brat w niczym nie ustępuj! ;)
OdpowiedzUsuńMam córeczkę w tym samym wieku, i nie wyobrażam sobie jej na łyżwach! :) basen, tak jak najbardziej! :)
A z innej beczki :) ile Vivi ma wzrostu??
świetna sesja. Przejrzałam fb Mon chou i nie mają ani jednego dobrego zdjęcia. Myślę, że dzięki Tobie ich obroty wzrosną znacznie. Wreszcie widać co szyją. Ich showroom nie działa. Zamawianie przez fb jest bez sensu - wolę normalny sklepy z kilkoma fotkami jednego ciucha na dziecku.
OdpowiedzUsuńGenialnie Twoje dzieciaki wyglądają, robisz rewelacyjne fotki. Masz doskonałe portfolio. Drzwi wielu marek, wydawnictw itd stoją przed Tobą otworem.
Kochamy Kochamy Kochamy
OdpowiedzUsuńE A A
Kochamy Kochamy Kochamy
OdpowiedzUsuńE A A
Bosko. Już po zapowiedzi na insta za mną chodziło! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo jest to! Piękne kolory, roześmiane dzieciaki i jak zawsze twoje oko, które potrafi wyłapać najlepsze momenty. Ciuszki i buty - brak słów! Vivi tak wypiękniała, że ach!
OdpowiedzUsuńWygladaja mistrzowsko - kochsm kocham kocham :D i trzymam kciuki za jutro :*
OdpowiedzUsuńOch dzieciaki są cudne. Tak Ci zazdroszcze ze Oli lubi pozować i chce się tam ubierać. Moj Salvador robi mi takie sceny ze musze mu obiecywac cuda na kiju zeby ubrał sie tak jak ja bym chciala:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Piękne dzieci w ciekawych wnętrzach... Co do wnętrz zapraszam również do siebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mysweetdreaminghome.blogspot.com/
Cudowne stylizacje !
OdpowiedzUsuńJejku nie wiem jak to robisz,ale zdecydowanie nr 1 w modzie dziecięcej !!
http://alankowosz.blogspot.com/
Świetna sesja! Uwielbiam odwiedzać Twojego bloga mimo, że z dzieciakami mam niewiele wspólnego. Ale naprawdę inspirujecie, podziwiam za determinację! :)
OdpowiedzUsuńSuper stylish kids!!!
OdpowiedzUsuń