Od jakiegoś czasu mam straszną ochotę na stworzenie własnej marki. Własnej kolekcji ciuchów dla dzieci, takich których w polsce mi brakuje. Mamy dużo "szarości" (których fanką nie jestem), dużo ciekawych printów( i tu mam swojego faworyta:) o tym niedługo), jest dużo luzu, nowoczesności.
Jednak gdzieś w tym wszystkim zgubiła się klasyczna elegancja, wysokiej jakosci tkaniny i prostota.
A tradycyjna moda dziecięca jest przecież tak urzekająca i z klasą.
Dzisiaj przedstawiam Wam raczej nasz eksperyment, nie część kolekcji. Na razie sprawdzamy tkaniny, dodatki i kroje. Mam masę pomysłów, materiałów, koronek, tasiemek, łączek i ciężko zdecydować co jak i kiedy.
Kolekcja to duże słowo, dużo pracy i potrzeba na to dużo czasu a ja przy 2 aktywnych dwulatkach tego mam najmniej.
Ubranka uszyte są z surówki wełnianej na bawełnianej podszewce z dodatkiem bawełnianej koronki.
Wykonaniem oczywiście zajęła się babcia Ala, która w latach 80/90-tych projektowała dla polskich firm odzieżowych i była w czołówce ogólnopolskich konkursów BURDY :)
Dzięki mamo :*
Vivi:
Sukienka, czepek - Vivi&Oli
Buciki - Zara, Jacadi
Płaszczyk - Zara
Oli:
Koszula - Vivi&Oli
Spodenki - Zara
Rajtki - H&M
Buty - 5.10.15
I szybki konkurs :)
Miał być przy okazji domowego wpisu domowego, ale w domu to nas w zasadzie nie ma :)
Do wygrania jest zestaw kosmetyków, niezbędnik mamy i maluszka hiszpańskiej firmy
Używamy ich wszystkich produktów już od jakiegoś czasu i jestem z nich bardzo zadowolona.
Zestaw "Tradycyjny" składający się z 7 elementów to doskonały pomysł na prezent na każdą okazję. Oryginalne hiszpańskie produkty zamknięte w cudownej skrzyneczce zrobionej z drewna sosnowego, która może posłużyć jako pojemnik na kosmetyki czy też dziecięce skarby. Kosmetyki wysokiej jakości zachwycają cudownym, delikatnym zapachem oraz pięknym wyglądem.
W skład zestawu wchodzą:
2 x Chusteczki pielęgnacyjne NahoreBaby dla dzieci 72 szt (144 szt) - delikatne chusteczki oczyszczające, charakteryzujące się delikatnym, przyjemnym i świeżym zapachem wody toaletowej Nahore Baby
1 x Woda toaletowa dla dzieci NahoreBaby 500 ml "Plaża" - woda toaletowa stworzona z myślą o delikatnej skórze dziecka, jest naturalna, hipoalergiczna i nie zawiera alkoholu.
1x Szampon do skóry wrażliwej i atopowej NahoreBaby 250ml - do skóry wrażliwej i atopowej.
1 x Żel antybakteryjny do rąk 80 ml - dezynfekuje dłonie pozostawiając je czyste i nawilżone, bez użycia wody.
1 x Ręcznik niebieski 30x50 (kolor może się minimalnie różnić od koloru widocznego na zdjęciu)
1 x Skrzynka z drewna sosnowego 30 x 20 x 9 cm
Aby wygrać należy polubić stronę Baby-perfumeria i w komentarzu pod zdjęciem na naszym Facebooku napisać dlaczego właśnie ty :)
Wyniki pod koniec tygodnia :D
No klimaty jak u Amiszów.
OdpowiedzUsuńA dzieciaki to tak same z siebie do zdjęć się całują czy są namawiane? Bo tego typu zdjęcia są w każdej notce.
Same z siebie, juz pisałam ze my się ciągle całujemy. Wiec tego typu zdjecia nadal będa sie pojawiac w kazdej "notne".
UsuńCiocia z Gryfowa zachwycona dzieciaczkami.Super.
OdpowiedzUsuńdzieki ciociu :)
UsuńTa sukieneczka Vivi jest śliczna, brawo dla babci! Co prawda ja brązu nie lubię, ale kremowa lub szara wyglądałaby pięknie i na pewno bym taka od Was zamówiła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Fajnie dziekuje :) Kolor, to taki przypadek, bo ten materiał znalazłyśmy tylko w tym kolorze. :)
Usuńnie wiem pod którym zdjęciem na fb mam się wpisać i przekonywać, ale...
OdpowiedzUsuńdzieciaczki nieodmiennie piękne... tylko ja znowu z brązami mam problem... niby ładnie, niby magicznie jak ze starych pocztówek... niby koronka, niby naturalnie... ta podszewka w kwiatuchy, ale jakoś ten brąz mnie nie bierze jednak...
nie zmienia to faktu, że trzymam kciuki i zdecydowanie kciuki za kolekcję - trzeba mierzyć wysoko i stawiać sobie poprzeczkę jak najwyżej:)
pozdrawiam
:D Jak miło :D Tak jak mówiłam to bardziej eksperyment wiec i z kolorem :) Mierzymy bardzo wysoko.troche strach, ale kazdy kciuk sie przyda :D
Usuńpiękne!no Vivi czarodziejska,Oli też:)
OdpowiedzUsuńbrawa:) powodzenia na pewno się Wam uda
Dorota
Na pewno ?!! jaka pewność :P Oby oby :) ale to jeszcze długa droga, dużo pracy ale dziekuje :)
UsuńMagiczne z klimatem!:-)
OdpowiedzUsuńDZIĘKI !!!!! :)
UsuńKoniecznie własna linia. Super :)
OdpowiedzUsuń:) Dziekuje :)
UsuńPrototypy kolekcji cudne! Ja uwielbiam beże, brązy, cappuccino a tego w sklepie niestety niewiele:( Sama musiałam uszyc corci spódniczkę, czapkę oraz komin w tych kolorach więc byłabym pierwszą waszą klientką na sukiekę VIVI !!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhehe ok. Zapamiętam :) JA tez przepadam za tymi kolorami, i choc akurat w takim cieplym odcieniu brazu nie kazdemy dobrze (np.Olkowi:P ) to podobny pewnie sie u nas kiedys pojawi :)
UsuńKolekcja piękna, tylko brązy jakoś za mną nie przemawiają :D ale Vivi wygląda w niej cudnie.
OdpowiedzUsuńI pomysł własnej kolekcji jak najbardziej trafiony..
Pozdrawiamy Iwona i Sofie
:) Ahhh te brązy :)
UsuńWspaniałe pomysły. Troszkę z epoki, troszkę "amiszowe", a przy tym pełne uroku. Brawa wiekie dla zdolnej babci! Czekamy na ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuń:) Wiesz co, widze ze duzo tu takich skojarzen a celu takiego nie mialam :) Epokowo aniszowego. Jestem ogromna fanka mody hiszpanskiej dla dzieci. Własnie czepki dla dziewczynek i chlopcow, podkolanoki i rajstopy do spodenek dla chlopcow. Moze własnie przez kolor i surowosć tkaniny taki nieazmierzony efekt powstal :P Ale tak jak pisalam, eksperymentuje :)
UsuńBuziaki dla chlopakow :* :* i dla Ciebie :*
od razu skojarzyli mi się z Amiszami i widzę, że nie jestem w tym odosobniona. Może bez tego czepka Vivi wyglądałaby lepiej i nie tak prehistorycznie.
OdpowiedzUsuńprehistorycznie ?? :P tego typu czepki to raczej 17/18 wiek w modzie :P
UsuńJa uwielbiam takie czepeczki właśnie w komplecie z sukienka czy plaszczyiem :)
piękne wykonanie, na pewno nie banalne, dzieci wyglądają cudownie :) mi niestety też brakuje takich ciuszków z klimatem dla dzieci, mam chrześnicę, którą mamusia ubiera w róż od głowy po buty, nie mogę na to patrzeć. jak będę mieć własne dzieci Twój blog z pewnością bedzie dla mnie inspiracją, zresztą śledzę go od początku:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńps. mi też się marzy własna kolekcja dziecięca dlatego życzę Wam powodzenia w spełnieniu swoich marzeń :)
Wiesz co okazuje sie ze temat "roz od glowy po buty" ten specyficzny roz oczywscie to bardzo kontrowersyjny temam i mamy tak ubierajce dzieci ostro go bronia, argumentujac dyskryminacja w przedszolach i szkołąch. Myśle ze to bzdura. Jak narazie w teori, ale ja dojdziey do tego etapu rozleglej sie wypowiem :P A moze bedzie to juz we wrzesniu :) Dziekuje za mile słowa i wprowadzaj swoje marzenia w zycie :*
UsuńCudne wiejskie klimaty ubranek :) Piękne wykończenia, widać , że z serca.
OdpowiedzUsuńJuż jestem chętna na sukieneczkę i czepeczek, jak z domku na prerii , oby tylko ceny były przystępne dla rodziców;)
Ja widzę takie stylizacje na łące, wśród krówek i wiejskiego domku:)
Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji zamierzonego marzenia.
Iwona
Tak, na pewno idziemy w strone naturalnosci :) Miło zże się podobaja :D .... ceny przystepne dla rodziców.. hmm najchetniej projetkowałabym i wykonywała i rozdawała, bo to kocham. ale oprócz moich pasji musiy cos jesc :P Tkaniny beda na pewno z gornej polki, bo cenie sobie jakosc, dobre wykonanie a to z malymi cenami rzadko idzie w parze.
UsuńAle to wszystko narazie plany, zobaczymy :)
Piękne,ale ja mając 3-letnia córeczkę łączę brązy z brudnym,pudrowym różem,wygląda mniej smutno,mimo to gratulacje,pieknie i starannie odszyte,jak najbardziej popieram pomysł na własna kolekcję i zyczę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńroze te ktore toleruje tez sie pojawia :) Dziekuje :)
UsuńA ja zakochana w tym czepku :) dla M. bym chciała,ale chyba już za duża :( love stylizacje :) ale pewnie o tym wiesz :) i zgodzę się z Tobą,ze na naszym rynku nie ma dużo ciekawych ciuszków.. ja po coś extra do sh muszę zaglądać..
OdpowiedzUsuńSama sie zastanawiam do jakiego wieku taki czepek bedzie Vivi nosiła, ale mysle za male dziewczynki wygladaja w nich uroczo, chlopcy zreszta tez, ale w pl. to do tego jeszcze daleka droga, zaraz bedzie dzieci beda sie smialy . . itp. :/ Jak dzieci maja byc tolerancyje skoro rodzice z gory zakladaja nietolerancje u swoich maluchow..?? Potzreba wiecej otwartosci i wyrozumialosci.
Usuńale fajne, wiesz co ja barszo zakochałam sie w jacadi, jak tylko nam pokazałas ich cudeńka i znalazłam taką fajną markę, z ktorej planuję kupoić coś mojej Małej, amelie.com.pl, slyszalas o nich?
OdpowiedzUsuńAhh no jacadi to niezmiennie nasza pierwsza 3 :D Alelie nie znalam, zapowiada sie ciekawie. Worce w wolnej chwili :)
UsuńHej :) Pisze po raz pierwszy, zaglądam od niedawna :) i widzę, że mamy wiele wspólnego ;)
OdpowiedzUsuń(lubimy podobny styl we wnętrzu i ubrania w starym stylu :> )
Strasznie spodobała mi się granatowa czapeczka Vivi i próbowałam znaleźć w postach gdzie ją kupiłaś, i doczytałam że Twoja Mama ją wyczarowała ;) :)))
(swoją drogą moja Mama dla mojej córeczki też wyczarowała ostatnio czapeczkę w starym stylu, ale na szydełku :>)
Kibicuję Waszej marce! strasznie podoba mi się ubranko Vivi - czepek i bluzeczka - miodzio! :) no i całokształt bliźniaków kradnie moje serce :)
Pozdrawiam :)
OO jak miło :D
UsuńFakt takie czepeczki albo samemu, albo w madrycie :)
Jesli ubisz taki styl to polecam, nanos, foque, neck&neck... ogolnie hiszpania :)
Vivusia ma pomalowane paznokcie???? Mint- we like it ;-)
OdpowiedzUsuńahhh... bystre oko :D A u olka nie widac?? :P Musialam mu choc jedna reke pomalowac:/ Rzucl sie o podloge i domagal ze ja Vivi to on koniecznie tez :P
UsuńZdjęcia jak zawsze świetne:-) Klimaty Amiszowe, ascetyczne, surowe i proste.... ale proste nie znaczy gorsze :-)Gratulacje dla zdolnej babci!
OdpowiedzUsuńdokaladnie :D Dzikuje:)
UsuńPazurki urocze :-)
OdpowiedzUsuńVivi czy Olka ?? :P
Usuńsukienka przepiękna!
OdpowiedzUsuńDziekuje :D i pozdrawiam :*
UsuńMnie nie zachwyca ale doceniam niebanalność, nieszablonowość i wiele pracy włożone przez babcie, jest starannie i na pewno dobrze gatunkowo. Ja "od koloru" wiec dla mnie za "smutno", jedynie delikatna koronka u Vi jak światełko w tunelu. pozdrawiam i zycze sukcesów.
OdpowiedzUsuńaaaaaaa przeoczyłam i przepadłam TROPICAL DREAM!!! marzenie!! az nie wierze ze Ty tez przepadłas:) ale miło miło miło. oj milusio. zaskoczenie.
Usuńhaha :) "ja od koloru" :P Ja wlasnie mam taki problem... shizofrenie modowa. raz prostota raz przepych. Duzo mi sie podoba a Tropical dream jest odkryciem roku!!! bede o nich pisac wiec wiecej niedlugo !!! :) Pozdrawiam
Usuńwidziałam wiele niebanalnych i pieknych stylizacji na tym blogu. Ta jednak do mnie kompletnie nie przemawia. trochę średniowiecznie...
OdpowiedzUsuńwłasnie srednioweicza mi brakuje :)
Usuńu mnie jak u kilku komentujacych powyzej pojawilo sie skojarzenie Amisze ewentualnie Skandynawia i ilustracje do dzieci z Bullerbyn.
OdpowiedzUsuńPlus za wykonanie, fason, ta urocza koroneczka- minus za kolorystyke.
Gust mamy i zamilowanie do stonowanych kolorow to jedna sprawa- a gust mlodocianych inna. moja corka wrocila niepocieszona z przedszkola bo jej kolezanka powiedzedziala ze ma brzydka spodniczke (szara bawelniana z falbanka i do tego szare legginsy). Ogolnie dla przecietnej 3-4 latki szary czy brazowy sa po prostu "bzidkie", posylajac tak ubrane dzieci do przedszkola moze owszem zachwycilabys jakas pania (wybiorczo)- ale dzieci narazilabys na wysmianie przez rowiesnikow.
ja rowniez nie jestem za wszechobecnymi hellol kitty i spidermanami ale mozna znalezc kompromis (chocby pastele, piekne laczki itd) ktory zadowoli i gust wybrednej mamy i dziecka
ahh.. to nie jest stylizacja do przedszkola :)
UsuńA to ze dzieci 3/4 letnie w takie sposob reaguja na ubiór kolezanki jest zaskakujace. Widocznie w domu czesto komentuje sie i ocenia innych z duza łatwoscie i krytyka. Moze czas na zmiany i nie mowie tu o powrocie do sredniowecznych stojow, tylko raczej drogie mamy uczmy dzieci tolerancji :)
Pastele i łaczki beda :) Tak jak mowiła experymentuje:)
Pozdrawiam
ja tez bylam w szoku. nie sadzilam ze w tym wieku dziewczynki zwracaja taka uwage na to co inne dzieci nosza...
Usuńa najgorsze jest to ze niestety dla takich dzieci kolezanki sa wyrocznia. nic to ze w domu jej sie ubranko podoba- jak kolezanki skrytykuja to nie ma mowy zeby znow ubrala :(
Wykonanie ubranek piekne, w szczególności ta koronka mnie zachwyciła ale materiał i kolor za bardzo surowy, dzieci wygladają zbyt średniowiecznie jak dla mnie oczywiście. W granacie lub pastelowym różu byłobyu weselej i sam krój ubranek (ich forma) byłaby delikatniejsza dla oka. Trzymam kciuki za kolekcję - do dzieła bo szkoda marnować takich talentów babci i mamy:) Ewa O.
OdpowiedzUsuńzgadzam sie :) brudny roz, kremowy, pistacjowy, blekit, kolor "jeansowy" czy nawet taki naturalny len (koszula dla chlopca by byla cudna taka bezowa) granat to by moim zdaniem dal efekt mundurka
UsuńOLUSIA CHYBA ,,DORWAL" FRYZJER. PIĘKNY CHLOPCZYK
OdpowiedzUsuńnie fryzjer tylko mama :P na szybko ciachniete, ale na poprwki juz nie pozwolil :)
UsuńWOW ... świetne ubranka, cudne. Czekam na więcej :) J.L.
OdpowiedzUsuńMam nadziej ze bedzie wiecej :D
UsuńPierwsze skojarzenie to Amisze, zbyt surowe jak ludzie pierwotni;)
OdpowiedzUsuńci pierwotni to raczej w skurach chodzili :P Taka ciekawostka z histori mody :P
UsuńCiekawostka ze slownika: skÓra. Zgrzebne worki. Nie wyobrazam sobie mec odwage psac do ludzi na blogu majac faalny styl, brak znajomsci angielskiego, uzywajac go, czy robiac bledy ortograficzne. Ubranka jak ze sredniowiecza. Rozumem milosc miedzy rodzenstwem ale tez uwazam, ze tych zdjec z calowaniem usta usta jest za duzo. To nie jest para. To sa dzieci, nie musi tego Pani upubliczniac non stop na cala Polske. Stylizacje bardzo przewidywalne.
UsuńSukienka jak dla mnie piękna, tylko dodałabym jakiś dodatek w innym kolorze żeby rozweselić..na przykład brudny róż, coś żółtego..Koronka i podszewka śliczne i z wielką starannością widać wykonane. Czepek nie w moim guście, ale jak mieliście taki pomysł na stylizację to czemu nie:-)) Powodzenia i czekam na kolejne odsłony waszej kolekcji!Pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńno a ja te czepiki wlasnie :) Kolory tez beda :D Dajcie nam szanse :)
UsuńSukienka jak dla mnie piękna, tylko dodałabym jakiś dodatek w innym kolorze żeby rozweselić..na przykład brudny róż, coś żółtego..Koronka i podszewka śliczne i z wielką starannością widać wykonane. Czepek nie w moim guście, ale jak mieliście taki pomysł na stylizację to czemu nie:-)) Powodzenia i czekam na kolejne odsłony waszej kolekcji!Pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńa ja jestem pod ogromnym wrażeniem Mamy... jej pasji, zaangażowania, wyczucia smaku itd. Oraz tego, że udało sie Pani rozruszać odpowiednie osoby w celu wprowadzenia do nas ch mini. mam nadzieję, ze za moment będą dostępne w Polsce- i to tylko i wyłacznie dzieki Pani zaangażowaniu...
OdpowiedzUsuńWspomniało Pani, ze lubi modę hiszpanską, ja tez. I tak po cichu licze, ze jakos uda sie Pani nawiązac taki sam kontakt z www.macali.es - bo hiszpanskie, bo ladne, bo ceny przystępne- trzymam kciuki. a na piccolielfi.it mozna znaleźć czepki w podobnym stylu do Waszych i nikt juz chyba nie powie, ze archaizmy pokazujecie, moda włoska też je docenia. Pozdrawiam i ogromnie trzymam kciuki- za Wasz pomysł i za moj- bo ogromnie w Panią wierze
Ja nie wiem gdzie chodza do przedszkoli dzieci piszących tu mam, ale moja córka juz prawie rok w przedszkolu, bez cienia różu i nigdy jeszcze ie przyszła ze smutna mina, że ktoś coś powiedział. To mamy nakręcaja ten róż, brokat i inne cudowności.
OdpowiedzUsuńUbranka cudne, z niecierpliwością czekam na kolekcję.
I mam pytanie, pewnie miala Pani dla dzieci czepki z Zary, czy one sa takie płytkie, czy mam za mały rozmiar? Moja młodsza córka ma rok, czepek jest na 12-18 i jest bardzo płytki, tak ma być? I oczywiście wszyscy maja skojarzenia z amiszami, łącznie z moim mężem;)
Sylwia
normalne przedszkole publiczne w miescie powyzej 100.tysiecznym.
UsuńNie wydaje mi sie ze to mamy nakrecaja roz i brokat, raczej wszechobecna reklama, tv oraz Barbie, Hello Kitty, "disneyowskie" słitasne ksiezniczki na wszelkich mozliwych akcesoriach dla dziewczynek poczawszy od bielizny poprzez pasty do zebow na przyrzadach szkolnych konczac.
w sklepach tez te kolory rzadza, widze nawet tu w komentarzach wiele mam piszacych o tym ze o ladne ubranka w stonowanych kolorach ciezko- stanowia nieznaczny procent kolekcji. Niezprzeczalnie kroluje roz/ blekit i to chyba nie jest jakis moj wymysl albo widzimisie?
a dzieci jak to dzieci zazwyczaj jednak sklaniaja sie ku podazaniu za tlumem, taka 3-4 latka to woli byc raczej "modna" i podobac sie kolezankom niz byc "stylowa"
nie, to u nas tak nie ma, a przynajmniej moja córka nie ma problemu z ubraniem. Ma teraz 3,5 roku, chodzi rok do przedszkola i nigdy nie mówiła o tym, jakoby była niewlaściwie ubrana. My też mieszkamy w mieście powyżej 100tysięcznym. Nie wiem, mozliwe, że moja córka nie zwraca uwagi na to w czym chodzą dzieci, bo i w domu nie przywiazuje zbyt wielkiej uwagi do stroju. zakłada to co ja podsunę i nie marudzi.Ogląda bajki w tv, ale szczęsliwie póki co wyłapała tyko hello kitty. Księżniczki, kucyki, barbi itp jeszcze jej nie kręcą i oby jak najdłużej. Jest fanką myszki miki i marzyła o bluzce, więc ja ma, ale w stonowanym kolorze, tak, że nie razi na odległośc. Nie wiem, może za rok dwa nie bedzie wyjscia i róż zacznie królowac w naszym domu, wiem, że dzieci nie lubia sie wyróżniać i nigdy bym nie dopusciła, żeby przez mamy gust miała jakieś nieprzyjemności, ale póki co nic takiego jej nie grozi.
Usuńmnie się ten czepek wydaje nieco za mały i rękawki w sukience też wolałabym długie i ściągnięte przy nadgarstku, ale Oli fajowy.
OdpowiedzUsuńA dla mnie z amiszami się nie kojarzy... Francja - Hiszpania -klasyka- arystokracja.. przy odpowiedim doborze materiału i kolorystyki ubranka będą miały inny wydzwięk ..SUPER!! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńSukienka Vivi nas zachwyciła! ta koronka jest cudowna! a na koszulę Olka będziemy polować, choć mamy na nią bardziej sportowy pomysł:) ustawiamy się już w kolejce...i czekamy na więcej!!!
OdpowiedzUsuńKasiu, BRAWO! Dla Ciebie i dla Twojej Mamy. Będę z ciekawością wyglądać kolejnych projektów. Jakie cudne wykończenie ubranek, nie mogę się napatrzeć. Trzymam kciuki za biznes, kibicuję Wam gorąco! Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńKroje fajne, wolałabym jednak kolor bardziej jak Olusiowe spodeny, bardziej chłodny. Czekam z niecierliwoscią co więcej pokażecie :-). Pozdrawiam, Karina (wnuczka krawca szyjącego perfekcyjnie dopasowane garnitury;-))
OdpowiedzUsuńwedług mnie czepek za mały, sukienka też mi się do końca nie podoba, ale ogólnie bardzo ładnie, i co mozna bez wściekłego różu-można!!!brawo!!!
OdpowiedzUsuńSukienka przeurocza! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńCo do czepka i koszuli- być może to kwestia materiału, ale zupełnie do mnie nie przemawiają...
W każdym razie piękny początek!
Pozdrawiam!
Amisze mogą się schować,bo takich ładnych dzieci pewnie nie mają.
OdpowiedzUsuńkroje ładne ale dobór materiałów (kolorów) sprawia wrazenie biedoty a nie jakosci
OdpowiedzUsuń