powrót do strony głównej / back to main page

Vivi&Oli kids i konkurs


  • 75



Od jakiegoś czasu mam straszną ochotę na stworzenie własnej marki. Własnej kolekcji ciuchów dla dzieci, takich których w polsce mi brakuje. Mamy dużo "szarości" (których fanką nie jestem), dużo ciekawych printów( i tu mam swojego faworyta:) o tym niedługo), jest dużo luzu, nowoczesności. 
Jednak gdzieś w tym wszystkim zgubiła się klasyczna elegancja, wysokiej jakosci tkaniny i prostota.  
A tradycyjna moda dziecięca jest przecież tak urzekająca i z klasą.

Dzisiaj przedstawiam Wam raczej nasz eksperyment, nie część kolekcji. Na razie sprawdzamy tkaniny, dodatki i kroje. Mam masę pomysłów, materiałów, koronek, tasiemek, łączek i ciężko zdecydować co jak i kiedy. 
 Kolekcja to duże słowo, dużo pracy i potrzeba na to dużo czasu a ja przy 2 aktywnych dwulatkach tego mam najmniej. 
Ubranka uszyte są z surówki wełnianej na bawełnianej podszewce z dodatkiem bawełnianej koronki.
Wykonaniem oczywiście zajęła się babcia Ala, która w latach 80/90-tych projektowała dla polskich firm odzieżowych i była w czołówce ogólnopolskich konkursów BURDY :)

Dzięki mamo :*






Vivi:
Sukienka, czepek - Vivi&Oli
Buciki - Zara, Jacadi
Płaszczyk - Zara


Oli:
Koszula - Vivi&Oli
Spodenki - Zara
Rajtki - H&M
Buty - 5.10.15































I szybki konkurs :)
Miał być przy okazji domowego wpisu domowego, ale w domu to nas w zasadzie nie ma :)
Do wygrania jest zestaw kosmetyków, niezbędnik mamy i maluszka hiszpańskiej firmy
Używamy ich wszystkich produktów już od jakiegoś czasu i jestem z nich bardzo zadowolona.


Zestaw "Tradycyjny" składający się z 7 elementów to doskonały pomysł na prezent na każdą okazję. Oryginalne hiszpańskie produkty zamknięte w cudownej skrzyneczce zrobionej z drewna sosnowego, która może posłużyć jako pojemnik na kosmetyki czy też dziecięce skarby. Kosmetyki wysokiej jakości zachwycają cudownym, delikatnym zapachem oraz pięknym wyglądem. 
W skład zestawu wchodzą:
2 x Chusteczki pielęgnacyjne NahoreBaby dla dzieci 72 szt (144 szt) - delikatne chusteczki oczyszczające, charakteryzujące się delikatnym, przyjemnym i świeżym zapachem wody toaletowej Nahore Baby
1 x Woda toaletowa dla dzieci NahoreBaby 500 ml "Plaża" -  woda toaletowa stworzona z myślą o delikatnej skórze dziecka, jest naturalna, hipoalergiczna i nie zawiera alkoholu.
1x Szampon do skóry wrażliwej i atopowej NahoreBaby 250ml -  do skóry wrażliwej i atopowej.
1 x Żel antybakteryjny do rąk 80 ml - dezynfekuje dłonie pozostawiając je czyste i nawilżone, bez użycia wody.
1 x Ręcznik niebieski 30x50  (kolor może się minimalnie różnić od koloru widocznego na zdjęciu)
1 x Skrzynka z drewna sosnowego 30 x 20 x 9 cm



Aby wygrać należy polubić stronę Baby-perfumeria i w komentarzu pod zdjęciem na naszym Facebooku napisać dlaczego właśnie ty :)
Wyniki pod koniec tygodnia :D

75 komentarzy:

  1. No klimaty jak u Amiszów.
    A dzieciaki to tak same z siebie do zdjęć się całują czy są namawiane? Bo tego typu zdjęcia są w każdej notce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same z siebie, juz pisałam ze my się ciągle całujemy. Wiec tego typu zdjecia nadal będa sie pojawiac w kazdej "notne".

      Usuń
  2. Ciocia z Gryfowa zachwycona dzieciaczkami.Super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta sukieneczka Vivi jest śliczna, brawo dla babci! Co prawda ja brązu nie lubię, ale kremowa lub szara wyglądałaby pięknie i na pewno bym taka od Was zamówiła:)
    Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie dziekuje :) Kolor, to taki przypadek, bo ten materiał znalazłyśmy tylko w tym kolorze. :)

      Usuń
  4. nie wiem pod którym zdjęciem na fb mam się wpisać i przekonywać, ale...

    dzieciaczki nieodmiennie piękne... tylko ja znowu z brązami mam problem... niby ładnie, niby magicznie jak ze starych pocztówek... niby koronka, niby naturalnie... ta podszewka w kwiatuchy, ale jakoś ten brąz mnie nie bierze jednak...

    nie zmienia to faktu, że trzymam kciuki i zdecydowanie kciuki za kolekcję - trzeba mierzyć wysoko i stawiać sobie poprzeczkę jak najwyżej:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Jak miło :D Tak jak mówiłam to bardziej eksperyment wiec i z kolorem :) Mierzymy bardzo wysoko.troche strach, ale kazdy kciuk sie przyda :D

      Usuń
  5. piękne!no Vivi czarodziejska,Oli też:)
    brawa:) powodzenia na pewno się Wam uda

    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno ?!! jaka pewność :P Oby oby :) ale to jeszcze długa droga, dużo pracy ale dziekuje :)

      Usuń
  6. Koniecznie własna linia. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prototypy kolekcji cudne! Ja uwielbiam beże, brązy, cappuccino a tego w sklepie niestety niewiele:( Sama musiałam uszyc corci spódniczkę, czapkę oraz komin w tych kolorach więc byłabym pierwszą waszą klientką na sukiekę VIVI !!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe ok. Zapamiętam :) JA tez przepadam za tymi kolorami, i choc akurat w takim cieplym odcieniu brazu nie kazdemy dobrze (np.Olkowi:P ) to podobny pewnie sie u nas kiedys pojawi :)

      Usuń
  8. Kolekcja piękna, tylko brązy jakoś za mną nie przemawiają :D ale Vivi wygląda w niej cudnie.
    I pomysł własnej kolekcji jak najbardziej trafiony..

    Pozdrawiamy Iwona i Sofie

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe pomysły. Troszkę z epoki, troszkę "amiszowe", a przy tym pełne uroku. Brawa wiekie dla zdolnej babci! Czekamy na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Wiesz co, widze ze duzo tu takich skojarzen a celu takiego nie mialam :) Epokowo aniszowego. Jestem ogromna fanka mody hiszpanskiej dla dzieci. Własnie czepki dla dziewczynek i chlopcow, podkolanoki i rajstopy do spodenek dla chlopcow. Moze własnie przez kolor i surowosć tkaniny taki nieazmierzony efekt powstal :P Ale tak jak pisalam, eksperymentuje :)
      Buziaki dla chlopakow :* :* i dla Ciebie :*

      Usuń
  10. od razu skojarzyli mi się z Amiszami i widzę, że nie jestem w tym odosobniona. Może bez tego czepka Vivi wyglądałaby lepiej i nie tak prehistorycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prehistorycznie ?? :P tego typu czepki to raczej 17/18 wiek w modzie :P
      Ja uwielbiam takie czepeczki właśnie w komplecie z sukienka czy plaszczyiem :)

      Usuń
  11. piękne wykonanie, na pewno nie banalne, dzieci wyglądają cudownie :) mi niestety też brakuje takich ciuszków z klimatem dla dzieci, mam chrześnicę, którą mamusia ubiera w róż od głowy po buty, nie mogę na to patrzeć. jak będę mieć własne dzieci Twój blog z pewnością bedzie dla mnie inspiracją, zresztą śledzę go od początku:) pozdrawiam
    ps. mi też się marzy własna kolekcja dziecięca dlatego życzę Wam powodzenia w spełnieniu swoich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co okazuje sie ze temat "roz od glowy po buty" ten specyficzny roz oczywscie to bardzo kontrowersyjny temam i mamy tak ubierajce dzieci ostro go bronia, argumentujac dyskryminacja w przedszolach i szkołąch. Myśle ze to bzdura. Jak narazie w teori, ale ja dojdziey do tego etapu rozleglej sie wypowiem :P A moze bedzie to juz we wrzesniu :) Dziekuje za mile słowa i wprowadzaj swoje marzenia w zycie :*

      Usuń
  12. Cudne wiejskie klimaty ubranek :) Piękne wykończenia, widać , że z serca.
    Już jestem chętna na sukieneczkę i czepeczek, jak z domku na prerii , oby tylko ceny były przystępne dla rodziców;)
    Ja widzę takie stylizacje na łące, wśród krówek i wiejskiego domku:)
    Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji zamierzonego marzenia.
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na pewno idziemy w strone naturalnosci :) Miło zże się podobaja :D .... ceny przystepne dla rodziców.. hmm najchetniej projetkowałabym i wykonywała i rozdawała, bo to kocham. ale oprócz moich pasji musiy cos jesc :P Tkaniny beda na pewno z gornej polki, bo cenie sobie jakosc, dobre wykonanie a to z malymi cenami rzadko idzie w parze.
      Ale to wszystko narazie plany, zobaczymy :)

      Usuń
  13. Piękne,ale ja mając 3-letnia córeczkę łączę brązy z brudnym,pudrowym różem,wygląda mniej smutno,mimo to gratulacje,pieknie i starannie odszyte,jak najbardziej popieram pomysł na własna kolekcję i zyczę powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. roze te ktore toleruje tez sie pojawia :) Dziekuje :)

      Usuń
  14. A ja zakochana w tym czepku :) dla M. bym chciała,ale chyba już za duża :( love stylizacje :) ale pewnie o tym wiesz :) i zgodzę się z Tobą,ze na naszym rynku nie ma dużo ciekawych ciuszków.. ja po coś extra do sh muszę zaglądać..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sie zastanawiam do jakiego wieku taki czepek bedzie Vivi nosiła, ale mysle za male dziewczynki wygladaja w nich uroczo, chlopcy zreszta tez, ale w pl. to do tego jeszcze daleka droga, zaraz bedzie dzieci beda sie smialy . . itp. :/ Jak dzieci maja byc tolerancyje skoro rodzice z gory zakladaja nietolerancje u swoich maluchow..?? Potzreba wiecej otwartosci i wyrozumialosci.

      Usuń
  15. ale fajne, wiesz co ja barszo zakochałam sie w jacadi, jak tylko nam pokazałas ich cudeńka i znalazłam taką fajną markę, z ktorej planuję kupoić coś mojej Małej, amelie.com.pl, slyszalas o nich?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahh no jacadi to niezmiennie nasza pierwsza 3 :D Alelie nie znalam, zapowiada sie ciekawie. Worce w wolnej chwili :)

      Usuń
  16. Hej :) Pisze po raz pierwszy, zaglądam od niedawna :) i widzę, że mamy wiele wspólnego ;)
    (lubimy podobny styl we wnętrzu i ubrania w starym stylu :> )

    Strasznie spodobała mi się granatowa czapeczka Vivi i próbowałam znaleźć w postach gdzie ją kupiłaś, i doczytałam że Twoja Mama ją wyczarowała ;) :)))

    (swoją drogą moja Mama dla mojej córeczki też wyczarowała ostatnio czapeczkę w starym stylu, ale na szydełku :>)

    Kibicuję Waszej marce! strasznie podoba mi się ubranko Vivi - czepek i bluzeczka - miodzio! :) no i całokształt bliźniaków kradnie moje serce :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OO jak miło :D
      Fakt takie czepeczki albo samemu, albo w madrycie :)
      Jesli ubisz taki styl to polecam, nanos, foque, neck&neck... ogolnie hiszpania :)

      Usuń
  17. Vivusia ma pomalowane paznokcie???? Mint- we like it ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ahhh... bystre oko :D A u olka nie widac?? :P Musialam mu choc jedna reke pomalowac:/ Rzucl sie o podloge i domagal ze ja Vivi to on koniecznie tez :P

      Usuń
  18. Zdjęcia jak zawsze świetne:-) Klimaty Amiszowe, ascetyczne, surowe i proste.... ale proste nie znaczy gorsze :-)Gratulacje dla zdolnej babci!

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie nie zachwyca ale doceniam niebanalność, nieszablonowość i wiele pracy włożone przez babcie, jest starannie i na pewno dobrze gatunkowo. Ja "od koloru" wiec dla mnie za "smutno", jedynie delikatna koronka u Vi jak światełko w tunelu. pozdrawiam i zycze sukcesów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaaaa przeoczyłam i przepadłam TROPICAL DREAM!!! marzenie!! az nie wierze ze Ty tez przepadłas:) ale miło miło miło. oj milusio. zaskoczenie.

      Usuń
    2. haha :) "ja od koloru" :P Ja wlasnie mam taki problem... shizofrenie modowa. raz prostota raz przepych. Duzo mi sie podoba a Tropical dream jest odkryciem roku!!! bede o nich pisac wiec wiecej niedlugo !!! :) Pozdrawiam

      Usuń
  20. widziałam wiele niebanalnych i pieknych stylizacji na tym blogu. Ta jednak do mnie kompletnie nie przemawia. trochę średniowiecznie...

    OdpowiedzUsuń
  21. u mnie jak u kilku komentujacych powyzej pojawilo sie skojarzenie Amisze ewentualnie Skandynawia i ilustracje do dzieci z Bullerbyn.
    Plus za wykonanie, fason, ta urocza koroneczka- minus za kolorystyke.

    Gust mamy i zamilowanie do stonowanych kolorow to jedna sprawa- a gust mlodocianych inna. moja corka wrocila niepocieszona z przedszkola bo jej kolezanka powiedzedziala ze ma brzydka spodniczke (szara bawelniana z falbanka i do tego szare legginsy). Ogolnie dla przecietnej 3-4 latki szary czy brazowy sa po prostu "bzidkie", posylajac tak ubrane dzieci do przedszkola moze owszem zachwycilabys jakas pania (wybiorczo)- ale dzieci narazilabys na wysmianie przez rowiesnikow.
    ja rowniez nie jestem za wszechobecnymi hellol kitty i spidermanami ale mozna znalezc kompromis (chocby pastele, piekne laczki itd) ktory zadowoli i gust wybrednej mamy i dziecka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ahh.. to nie jest stylizacja do przedszkola :)
      A to ze dzieci 3/4 letnie w takie sposob reaguja na ubiór kolezanki jest zaskakujace. Widocznie w domu czesto komentuje sie i ocenia innych z duza łatwoscie i krytyka. Moze czas na zmiany i nie mowie tu o powrocie do sredniowecznych stojow, tylko raczej drogie mamy uczmy dzieci tolerancji :)

      Pastele i łaczki beda :) Tak jak mowiła experymentuje:)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. ja tez bylam w szoku. nie sadzilam ze w tym wieku dziewczynki zwracaja taka uwage na to co inne dzieci nosza...
      a najgorsze jest to ze niestety dla takich dzieci kolezanki sa wyrocznia. nic to ze w domu jej sie ubranko podoba- jak kolezanki skrytykuja to nie ma mowy zeby znow ubrala :(

      Usuń
  22. Wykonanie ubranek piekne, w szczególności ta koronka mnie zachwyciła ale materiał i kolor za bardzo surowy, dzieci wygladają zbyt średniowiecznie jak dla mnie oczywiście. W granacie lub pastelowym różu byłobyu weselej i sam krój ubranek (ich forma) byłaby delikatniejsza dla oka. Trzymam kciuki za kolekcję - do dzieła bo szkoda marnować takich talentów babci i mamy:) Ewa O.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam sie :) brudny roz, kremowy, pistacjowy, blekit, kolor "jeansowy" czy nawet taki naturalny len (koszula dla chlopca by byla cudna taka bezowa) granat to by moim zdaniem dal efekt mundurka

      Usuń
  23. OLUSIA CHYBA ,,DORWAL" FRYZJER. PIĘKNY CHLOPCZYK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie fryzjer tylko mama :P na szybko ciachniete, ale na poprwki juz nie pozwolil :)

      Usuń
  24. WOW ... świetne ubranka, cudne. Czekam na więcej :) J.L.

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierwsze skojarzenie to Amisze, zbyt surowe jak ludzie pierwotni;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ci pierwotni to raczej w skurach chodzili :P Taka ciekawostka z histori mody :P

      Usuń
    2. Ciekawostka ze slownika: skÓra. Zgrzebne worki. Nie wyobrazam sobie mec odwage psac do ludzi na blogu majac faalny styl, brak znajomsci angielskiego, uzywajac go, czy robiac bledy ortograficzne. Ubranka jak ze sredniowiecza. Rozumem milosc miedzy rodzenstwem ale tez uwazam, ze tych zdjec z calowaniem usta usta jest za duzo. To nie jest para. To sa dzieci, nie musi tego Pani upubliczniac non stop na cala Polske. Stylizacje bardzo przewidywalne.

      Usuń
  26. Sukienka jak dla mnie piękna, tylko dodałabym jakiś dodatek w innym kolorze żeby rozweselić..na przykład brudny róż, coś żółtego..Koronka i podszewka śliczne i z wielką starannością widać wykonane. Czepek nie w moim guście, ale jak mieliście taki pomysł na stylizację to czemu nie:-)) Powodzenia i czekam na kolejne odsłony waszej kolekcji!Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no a ja te czepiki wlasnie :) Kolory tez beda :D Dajcie nam szanse :)

      Usuń
  27. Sukienka jak dla mnie piękna, tylko dodałabym jakiś dodatek w innym kolorze żeby rozweselić..na przykład brudny róż, coś żółtego..Koronka i podszewka śliczne i z wielką starannością widać wykonane. Czepek nie w moim guście, ale jak mieliście taki pomysł na stylizację to czemu nie:-)) Powodzenia i czekam na kolejne odsłony waszej kolekcji!Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  28. a ja jestem pod ogromnym wrażeniem Mamy... jej pasji, zaangażowania, wyczucia smaku itd. Oraz tego, że udało sie Pani rozruszać odpowiednie osoby w celu wprowadzenia do nas ch mini. mam nadzieję, ze za moment będą dostępne w Polsce- i to tylko i wyłacznie dzieki Pani zaangażowaniu...
    Wspomniało Pani, ze lubi modę hiszpanską, ja tez. I tak po cichu licze, ze jakos uda sie Pani nawiązac taki sam kontakt z www.macali.es - bo hiszpanskie, bo ladne, bo ceny przystępne- trzymam kciuki. a na piccolielfi.it mozna znaleźć czepki w podobnym stylu do Waszych i nikt juz chyba nie powie, ze archaizmy pokazujecie, moda włoska też je docenia. Pozdrawiam i ogromnie trzymam kciuki- za Wasz pomysł i za moj- bo ogromnie w Panią wierze

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja nie wiem gdzie chodza do przedszkoli dzieci piszących tu mam, ale moja córka juz prawie rok w przedszkolu, bez cienia różu i nigdy jeszcze ie przyszła ze smutna mina, że ktoś coś powiedział. To mamy nakręcaja ten róż, brokat i inne cudowności.
    Ubranka cudne, z niecierpliwością czekam na kolekcję.
    I mam pytanie, pewnie miala Pani dla dzieci czepki z Zary, czy one sa takie płytkie, czy mam za mały rozmiar? Moja młodsza córka ma rok, czepek jest na 12-18 i jest bardzo płytki, tak ma być? I oczywiście wszyscy maja skojarzenia z amiszami, łącznie z moim mężem;)
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. normalne przedszkole publiczne w miescie powyzej 100.tysiecznym.
      Nie wydaje mi sie ze to mamy nakrecaja roz i brokat, raczej wszechobecna reklama, tv oraz Barbie, Hello Kitty, "disneyowskie" słitasne ksiezniczki na wszelkich mozliwych akcesoriach dla dziewczynek poczawszy od bielizny poprzez pasty do zebow na przyrzadach szkolnych konczac.
      w sklepach tez te kolory rzadza, widze nawet tu w komentarzach wiele mam piszacych o tym ze o ladne ubranka w stonowanych kolorach ciezko- stanowia nieznaczny procent kolekcji. Niezprzeczalnie kroluje roz/ blekit i to chyba nie jest jakis moj wymysl albo widzimisie?
      a dzieci jak to dzieci zazwyczaj jednak sklaniaja sie ku podazaniu za tlumem, taka 3-4 latka to woli byc raczej "modna" i podobac sie kolezankom niz byc "stylowa"

      Usuń
    2. nie, to u nas tak nie ma, a przynajmniej moja córka nie ma problemu z ubraniem. Ma teraz 3,5 roku, chodzi rok do przedszkola i nigdy nie mówiła o tym, jakoby była niewlaściwie ubrana. My też mieszkamy w mieście powyżej 100tysięcznym. Nie wiem, mozliwe, że moja córka nie zwraca uwagi na to w czym chodzą dzieci, bo i w domu nie przywiazuje zbyt wielkiej uwagi do stroju. zakłada to co ja podsunę i nie marudzi.Ogląda bajki w tv, ale szczęsliwie póki co wyłapała tyko hello kitty. Księżniczki, kucyki, barbi itp jeszcze jej nie kręcą i oby jak najdłużej. Jest fanką myszki miki i marzyła o bluzce, więc ja ma, ale w stonowanym kolorze, tak, że nie razi na odległośc. Nie wiem, może za rok dwa nie bedzie wyjscia i róż zacznie królowac w naszym domu, wiem, że dzieci nie lubia sie wyróżniać i nigdy bym nie dopusciła, żeby przez mamy gust miała jakieś nieprzyjemności, ale póki co nic takiego jej nie grozi.

      Usuń
  30. mnie się ten czepek wydaje nieco za mały i rękawki w sukience też wolałabym długie i ściągnięte przy nadgarstku, ale Oli fajowy.

    OdpowiedzUsuń
  31. A dla mnie z amiszami się nie kojarzy... Francja - Hiszpania -klasyka- arystokracja.. przy odpowiedim doborze materiału i kolorystyki ubranka będą miały inny wydzwięk ..SUPER!! Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  32. www.colorsoftherainbow.euśroda, 24 kwietnia, 2013

    Sukienka Vivi nas zachwyciła! ta koronka jest cudowna! a na koszulę Olka będziemy polować, choć mamy na nią bardziej sportowy pomysł:) ustawiamy się już w kolejce...i czekamy na więcej!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Kasiu, BRAWO! Dla Ciebie i dla Twojej Mamy. Będę z ciekawością wyglądać kolejnych projektów. Jakie cudne wykończenie ubranek, nie mogę się napatrzeć. Trzymam kciuki za biznes, kibicuję Wam gorąco! Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  34. Kroje fajne, wolałabym jednak kolor bardziej jak Olusiowe spodeny, bardziej chłodny. Czekam z niecierliwoscią co więcej pokażecie :-). Pozdrawiam, Karina (wnuczka krawca szyjącego perfekcyjnie dopasowane garnitury;-))

    OdpowiedzUsuń
  35. według mnie czepek za mały, sukienka też mi się do końca nie podoba, ale ogólnie bardzo ładnie, i co mozna bez wściekłego różu-można!!!brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Sukienka przeurocza! Gratuluję!
    Co do czepka i koszuli- być może to kwestia materiału, ale zupełnie do mnie nie przemawiają...
    W każdym razie piękny początek!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  37. Amisze mogą się schować,bo takich ładnych dzieci pewnie nie mają.

    OdpowiedzUsuń
  38. kroje ładne ale dobór materiałów (kolorów) sprawia wrazenie biedoty a nie jakosci

    OdpowiedzUsuń

Instagram

-

-

-