Monnalisa A/W 18

Jak co sezon w naszych szafach nie mogło zabraknąć włoskiej marki Monnalisa. Jesteśmy związani z Monnalisą od kilku lat i choć ceny tej luksusowej marki nie należą do najtańszych to wierzcie mi, warte są każdej złotówki. Jest to krawiectwo najwyższych lotów - takie ferrari wsród marek dziecięcych. Duża cześć kolekcji kierowana jest do klienta...jak tu ładnie nazwać..wschodnioeuropejskiego ( wraz z krajami arabskimi to główny i zarazem odbrzmi rynek który ma specyficzny gust :P ) wiec wiele tam cekinów kryształków i innych "upięknia-czy", ale jednak bazą wyjściowa to zawsze klasyczne modele, dobrej jakosci materiały oraz nienaganne krawiectwo i wykończenie. Marka co sezon we Florencji tworzy jedne z najpiękniejszych pokazów mody na słynnym Pitti Bimbo oraz magiczne prezentacje kolekcji którymi tylko potwierdza swoją ogromną pozycje w świecie mody dziecięcej. Wiele z Was widziało moje relację z tych wydarzeń na naszym insta i wie że to naprawde ogromna uczta dla oczu

Monnalisa słynie również ze swojego wzornictwa. Przepiękne, róznorodne kwiciste motywy to już znak rozpoznawczy marki. Co sezon marka prezentuje kilka głównych nurtów. W tym sezonie mamy ich kilka :

Secret Garden

Pełna pięknych róż, głębokich czerwieni oraz butelkowej zieleni.

Cindirella

Skierowana do tych najmłodszych dziewczynek wypełniona grafikami z kopciuszka

Stardust

Głównie czernie i biele z gwiezdzistym motywem.

Interstellar

Pełna kosmicznych printów i motywów.

La Vie En Rose

To kontrastujące jasne róże na czarnym tle.

Są jeszcze kolekcje dla chłopców, zawsze jedna alegancka a drga bardziej sportowa, ale jest to bardzo mała kolekcja... niestety, bo obie są równie dobre jak te dziewczęce. Płaszcze, wełniane marynarki i swetry to jedne z ładniejszych w szafie Olka....zresztą zobaczcie sami co wybraliśmy i jak to fajnie zgrało się z klimatem Łotewskiej Rygi.

Więcej o samym wyjezdzie oraz dlaczego odwiedziliśmy akurat ten kraj w następnym wpisie <3