Ahhh ta Louise Misha. Kolejny sezon, kolejny sukces. To marka idealnie osadzona w moim stylu. Znajdziemy tu trochę klasyki, boho, retro a luźne kroje sprawiają że ubrania są nie tylko stylowe, ale też praktyczne, wygodne i nie krępujące ruchów.. Projekty tej marki są ultra dziewczęce i subtelne. Nie krzyczą nadrukami czy kolorami, są proste, skromne i nie odwracają uwagi od dzieci a jedynie podkreślają urodę małych dziewczynek.
Na sezon jesień/zima oprócz zwiewnych sukienek pojawiają się zgrzebne swetry i akcesoria dla kobiet...a latem drogie mamy będziemy mogły poczuć Louse Misha na własnej skórze, bo latem będzie premiera kolekcji dla kobiet.
Olek w kolejnej propozycji Emile et ida którą dostaniecie tutaj. Cieniutki sweterek, ale też ciepły przez domieszkę wełny. Nosimy sam lub pod marynarki. Nie mogłam powstrzymać się od tego przewidywalnego połączenia z butami, ale po co silić się na oryginalność i mieszać jak ten zestaw jest zwyczajnie stworzony do tych butów. Zwyczajnie, niezwyczajnie, tak jak lubię.
Vivienne :
Sukienka / Dress - Louise Misha - KLICK
Torebeczka / Bag - Louise Misha - KLICK
Sweterek / Coat - Made by our reader - Jagoda Bednarczyk-Ponichtera :)
Podkolanówki / Hight socks - Collegien ( collor klick )
Buty / Shoes - Zara
Olivier :
Sweterek / Sweater - Emile et ida - KLICK
Photos sony a77
.
.
.
Fantastyczne połączenie kolorów.Czy zamsz w butach Oliviera dobrze się czyści?
OdpowiedzUsuńMłodzi i piękni. Przepięknie razem wyglądają .Dawno do Was nie zaglądałam i stwierdzam że blog idzie w kierunku bardzo artystycznych stylizacji . Powodzenia
OdpowiedzUsuń