Są takie miejsca w Paryżu do których zawsze będę wracać. Są o konkretne parki, ulice, kawiarnie i muzea. Jedno z pierwszych miejsc na tej liście to na pewno Muzeum Rodina, które położone jest w posiadłości artysty w centrum Paryża. Wiele rzezb rozsiane jest po pięknym ogrodzie co sprawia ze to "obcowanie" ze sztuką jest mniej sztywne , bo można usiąść na ławce lub na leżaku i poprostu poprzebywać w cudownym otoczeniu.
Już po raz drugi odwiedziliśmy je z dzieciakami. Miło tam pospacerować i zatrzymać się na lunch. Poprzednio willa była w renowacji i cała ekspozycja przeniesiona do innego budynku, wiec tym razem mogliśmy wszystko zobaczyć na swoim miejscu.
Jeśli macie ochotę to zerknijcie na zdjęcia z poprzedniej wizyty TUTAJ
Już po raz kolejny chciałabym pokazać Wam jedną z francuskich firm, która w tym okresie jest dla mnie najciekawsza. Emile et Ida jesienią jest trochę retro przez swoje kolory i zgrzebne swetry i zarazem nowoczesna przez urocze nadruki na bluzkach i bluzach a cynamon, szarości i róże pięknie grały na tle zgaszonych zieleni ogrodu.
Wszystkie zdjęcia zrobione aparatem Olympus OM - D E - M10 Mark II - który okazał się zbawieniem podczas naszego wyjazdu, ale o tym szerzej innym razem :)
Widzicie jakąś różnice ?
Vivienne :
Płaszcz - Puella
Sweterek, spódniczka, torebeczka - Emile et Ida
Beret - Mango
Rajtki - Collegien
Buty - Manuela de Juan
Olivier:
Kurtka - Monnalisa
Sweter - Monnalisa ( zeszły sezon )
Spodnie, bluzeczka, skarpetki - Emile et Ida
Komin - Minabulle
Czapa - Monnalisa
.
Zajrzyjcie na wyprzedasz szafy Vivi&Oli tam miedzyinnymi sweter z tego wpisu - KLIK
.
Rewelacyjne zdjecia
OdpowiedzUsuńOlek jaki luzak , choć uwielbiam go na elegancko to dziś super. No i te skarpetki ekstra.
OdpowiedzUsuń