powrót do strony głównej / back to main page

Musée de Montmartre with Petite Evi


  • 3

Lody, lizaki, wata cukrowa. Nie wyobrażam sobie dziecka, które na widok tych trzech smakołyków nie uśmiecha się od ucha do ucha. Szczególnie lody latem wprowadzają moje dzieciaki w szczególny nastrój,  nawet te w postaci printu wzbudzają niezwykłe poruszenie. Sama wpadłam w to lodowe szaleństwo i  przepadłam za lodowymi nadrukami na ubraniach dzieci.  Szczególnie zachwyciło mnie bardzo wakacyjne połączenie od Blune Paris, gdzie lody dosłodzone są słodkim różem i cytrynową żółcią. Na samą myśl o tej słodkości może trochę zemdlić, ale w rzeczywistości to naprawdę fajny wiosenno/wakacyjny zestaw. Bardzo słodki, dziewczęcy i dziecięcy.  Długo szukałam sweterka  w europejskich sklepach aż w końcu to on znalazł mnie.
W Petite Evi znajdziecie więcej moich lubianych marek. Obok Blune Paris znajdziecie  Louise Misha,  Motoreta, Manuela de Juan czy polskie Kids on the Moon. Jednak to właśnie Blune skradło moje serce w tym sezonie. Niesamowitej jakości swetry, fajne bawełniane tshirty, cieniowane bluzeczki i kombinezony to moje faworyty tego lata. 


Dzisiejszy spacer po Paryżu znowu Montmarte i jego muzeum. 

Muzeum Montmartre ( Musée de Montmartre ) znajduje się w jednym z najstarszych budynków w tej dzielnicy - l’hôtel de Rosimond. Zostało otwarte w 1960 roku w celu ochrony i utrwalenia niezwykłej historii i kultury tego miejsca. Bywali, mieszkali i tworzyli  tu Auguste Renoir, Suzanne Valadon czy Émile Bernard, która była kochanką Gaugina. Wchodząc do  takiego miejsca można przenieść się w czasie, poczuć dokładnie tak, jak wtedy kiedy powstawały tam wielkie dzieła. Pracownia zawalona płótnami, w kubkach pędzle, na stole paleta i przypięte niedbale szkice. Nawet terpentyna w pojemniczkach jest prawdziwa a jej zapach potęguje wrażenia.
Znajdują się tu eksponaty z różnych okresów a muzeum obejmują również piękne ogrody i mały dziedziniec. Tam podczas dnia wystawiane są sztuki teatralne opowiadające historie bywających tu malarzy.  Przy dźwiękach towarzyszącej tam harmonii można totalnie zatracić się w tym francuskim artystycznym klimacie. Jak najbardziej polecam to miejsce do odwiedzenia z dziećmi. 





































Vivienne : 

Sweterek / Sweater - Blune via Petite Evi 

Spódniczka / Skirt - Louise Misha via Petite Evi 

Top - Blune via Petite Evi 

Skarpetki / socks - Collegien

Shoes - Gocco


Olivier : 

Sweater  - Blune via Petite Evi 

Tshirt - Blune via Petite Evi 

Trousers - No Sweet 

Shoes - Anniel 

3 komentarze:

  1. Fantastyczne stylizacje - pełne werwy i barw :) Widać, że Paryż bardzo przypadł do gustu milusińskim :)
    Pozdrawiamy z Basią,
    http://labarbaretta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak cudnie, cytrynowo i wakacyjnie !
    Uwielbiam Was

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisałam to już kiedyś że jesteś świetną kolorystką , liceum plastyczne dało Ci świetne podstawy do tego co robisz dzisiaj.Obserwuję Twój rozwój i podziwiam.

    OdpowiedzUsuń

Instagram

-

-

-