Po lodach czas na ananasy. TO kolejny trend któremu nie mogłam się oprzeć. Nie przeszkadza mi że ananasy są "oblatane" bo od smyka przez zare aż do high fashion. W połącznieniu z żywymi barwami dają kolejne fajne letnie zestawy. Choć od printów trzymam się z daleka w przypadku Vivi, tak dla chłopców wydają mi się idealne. Łobuziakom w porwanych spodniach nie będzie przeszkadzało że bluza ma trochę różu i pochodzi z działu dziewczyńskiego. Turkusy co sezon powracają do szaf dzieci i tym razem nie mogło być inaczej. To kolor morza i ulubiony kolor Vivi. Kolejny element, który ożywia jej szafę pełną pudrów.
Vivienne :
Blouse - Louise Misha via Petite Evi
Trousers - Mayoral
Sweater - Zara
Shoes - Manuela de Juan
Olivier :
Blouse - Zara
Trousers - Zara
Shoes - MAA
Ale już widać różnice- Vivi postawa i klasa na zdjęciach typowo dziewczęca, a Olek robi się łobuzerski! :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe dzieciaczki i podziwiam dzielną Mamę (mam blisko bliźniaki i wiem, ile to pracy)...
Pozdrawiam!