Bunk beds & nooks for sleep

Od jakiegoś czasu coraz intensywniej myślę o diametralnych zmianach w pokoju dzieci. 

Jak narazie pokój wyglada tak - więcej zdjęć klik.

Z wyjątkiem łóżeczek z ktorych wyrośli i w tym wypadku poszłam na łatwiznę i kupiłam ikeowskie :(

Jest to typowy pokoik dla maluchów. Ale moje maluchy sie zmieniają w troche wieksze maluchy. Zmieniaja sie ich potrzeby i pokój tez musi sie zmienić.

Wymyśliłam sobie łóżka pod sufitem i zaczelam szukać inspiracji. Moj komuter jest nimi zawlalony a kilka z nich chcialabym Wam pokazać. 

Ja, jak widzę coś co mi sie podoba zawsze najpier myśle jak to zrobic a nie gdzie to kupic :)

Tak bylo z grochami na ścianie, które w dostępnych tapetach wydawały mi się za duże jak na ten pokój, więc  na całej ścianie odmierzałam ołówkiem kropki co 20 cm i malowałam je ręcznie :)

Jest tyle rozwiązań by pokój dziecka był wyjątkowy i inny od tego co proponowane w okropnych sklepach meblarskich. By była to przestrzeń atrakcyjna dla dziecka ale i estetyczna i miła dla oka. 

Ja uwielbiam tworzyć. Z wypiekami na policzkach wymyślać, kombinować, mieszać, szukać !!! :)

Blog vivi&oli to jedna z paru przestrzeni na której się realizuje, spełniam. Ale jest wiele rzeczy którymi się zajmuję i postanowiłam pokazać Wam trochę więcej :)

 Niedługo powstanie nowy dział w menu i tam właśnie zobaczycie co robię i jak to robię. 

Od mebli i szycia po biżuterie, malowanie i makeup :)

Będą to rzeczy proste i takie które będziecie mogły same zrobić :)

Zbieram propozycje !!!!

W przypadku konstrukcji pod sufitem to pewnie wynajmę fachowców,  ale ogólny projet już zrobiłam :)

Wszystko gotowe w mojej głowie. Już ich nawet tam widzę :) Muszę tylko poczekać aż dzieci troszkę podrosną lub wymyślić bezpieczne rozwiązanie dla moich jednak wciąż małych robaczków :)

Planuje takie z dwoma łóżkami obok siebie pod sufitem a pod spodem każdy będzie miał swoją przestrzeń zabaw. Vivi z okiennicami, kwiatkami w okienkach, z domkiem dla lalek, małym fotelikiem, może mini toaletką. . . Olek pewnie garaż na samochody, centrum majsterkowicza, może marynistyczne statki czy sale rycerska ( zobaczę w którą stronę pójdą jego zainteresowania, choć na razie to wygrywają samochody, samoloty i helikoptery :)

Chce ławeczkę do rysowania i malowania i coś do bujania na środku . . . 

Już nawet wiem co gdzie bezie stało. Mam na to ostatnio straszną 'zajawkę'  :)