Kolejny dzien i kolejny spacer.
Plaszczyk i kurtka od zeszlego roku czekaly na swoja kolej.
Odkopalam czesc szafy i znalazly sie w ostatniej chwili, bo rekawki juz takie w sam raz.
Czerwien powoli wprowadza nas w klimat juz coraz blizszych swiat.
Zaczynam gromadzic ozdoby i obmyslac aranzacje okna, chooinki i stolu.
U nas wiekszosc hand made - ow i bedzie o tym osobny post :)
Vivienne:
Plaszczyk - Burberry
Czepek - Babcia
Sukienka - H&M
Buty i rajtki - Zara
Apaszka - silk
Oliver :
Budrysowka - Benetton
Sweterek - Gap
Spodnie - Zara
Buty - Next
Gawroszka silk - pozyczona od Vivki :)
Pewnie poznaliscie ze czepek, to ten od babci. Dzis z doszyta koronkowa kokarda. Odcieta od opaski. Kolejne wcielenie czepka juz w planach :)
Wracajac ze spaceru wpadlismy na szybka kawe i jogurt do McDonald's.
Ja z babcia popijalysmy kawke a dzici w rozkosznych nastrojach zwiedzaly "restauracje"i zawieraly nowe znajomosci :P
Wspominam o tym, tylko dlatego ze w pewnym momencie podeszla do nas Pani Maneger i poprosila bysmy zajely sie dziecmi bo sa za glosno. . . !!!
Zaznacze, ze dzieci hihraly sie tylko i biegaly. Pare osob, ktore dzielily z nami przestrzen tej
"restauracji"raczej z usmiechem obserwowaly ich zabawy. Nie kopaly drzwi, scian, czy zywiacych sie tam ludzi. Nie rozrzucaly uotek czy slomek, nie plakaly i nie piszczaly. Nie roznosily nieprzyjemnych pieluszkowych"zapachow". Poprostu byly normalnymi klientami tejze "restauracji".
Powiem ze bylam w szoku. Nie zareagowalam, bo mnie zatkalo. Potem pomyslalam, ze Pani moze nie lubi dzieci, albo ma zly dzien. Ale ze znaczkiem McDonald's na koszuli raczej reprezentuje ta firme, a ta promuje sie jako przyjazna rodzina z dziecmi.
Zastanawiam sie co mialabym wtedy zrobic. Czy rozesmiane malenkie dzieci mozna poprosic o wiecej . . . powagi ?
Ta pani chyba nie wie gdzie pracuje jako manager... od zawsze w Mc Donalds nie mozna bylo kupic alkoholu i to wlasnie dla tego, ze to knajpka dla rodzin z dziecmi!(oczywiscie nie tylko) Jak robia rodzice dzieciom "u nich" urodzinowa party dla polowy przedszkola, to ta pani chyba wolne bieże :D
OdpowiedzUsuńNO wlasnie tez mi sie tak wydawalo. Moze to dlatego ze nie kupilam Happy Meal-ow :P
UsuńCudne kolory, budrysówka jest prześliczna, a spodnie mamy identyczne:). Jestem w szoku, że można zwrócić uwagę dzieciom, że po prostu są, na pewno dzieci to ona nie ma oj nie...
OdpowiedzUsuńCalkiem mozliwe :) Spodnie mimo ze cienkie to i tak beda noszone zima, . . . z kalesonami czy rajtkami, bardzo je lubie :) No pewnie nie na sanki bo tam to narciarske :)
UsuńZrobiło się bożonarodzeniowo przez te kolorki. Wspaniałe płaszczyki. Perełki po prostu.
OdpowiedzUsuńPanią z McD's osa pewnie ugryzła ;/
Ja juz sie nakrecam swiatecznie :) W czerwone sweterki tez sie zaopatrzyismy, tak jak J.J. :) Vivci plaszyk to naprawde perelka, jest tak cudnie skrojony. Ma poduszeczki i przepiekna podszewke !! Jetem w nim zakochana :)
UsuńBardzo podobają mi się ubranka maluchó. Ja mam córe w tym samym wieku i ubieram ją w podobny sposób. Mam pytanie: gdzie kupujesz ciuszki Gap i Burberry???
OdpowiedzUsuńDzieci maja chrzestna w USA . Ciocie Renate, ktora przy okazji pozdrawiamy :) Co jakis czas dostajemy ogromne paczki z ubraniami :) Ahh te ciocie z Hameryki :) Ale cale mnostwo Gapa jest na allegro, nowego i uzywanego a jakosc jest tak dobra ze uzywany bedzie jak nowy :)
UsuńPIękne dwie małe istotki :-) PIęknie ubrane :-) JEstem absolutnie zdegustowana zachowaniem menadżerki! NIe do pojęcia jest to dla mnie! Tym bardziej, że nie bałaganiły! No cóż.. myślę, że menadżerownie restauracji przyjaznych rodzinie powinni nadrobić zaległości regulaminowe!
OdpowiedzUsuńahh no tak juz Polsce jest, niestety. Daleeeko nam do USA gdzie byloby to nie do pomysenia i politycznie niepoprawne :P Wyobraz sobie ze widywalam znaczki przed sklepami z przekreslonym wozkiem dzieciecym. !! To dopiero hit :)
UsuńCalusy
Mnie dzisiejsze zestawy niezbyt się podobają, a jeśli już to synka lepszy. Buty Vivi za delikatne do grubego płaszcza nie mówiąc o tym, że już za lekkie na tą porę pomimo względnego ciepła. Czepek zupełnie nieciekawy, już i tak lepszy bez czarnego ozdobnika. No i tyle błędów w tekście... może wypadałoby tekst dokładniej sprawdzić pod kątem ortografii przed umiejscowieniem na blogu bo aż oczy bolą...
OdpowiedzUsuńNatomiast zachowanie Pani z Mcdonald's-a zdecydowanie nie na miejscu, zgadzam się w 100%.
No to od konca. Ja na bledy jestem slepa, przeczytalam uwaznie i nie widze nic :) Przepraszam jesli az tak przeszkadza. Przez lata nie korzystalam z pisowni polskiej a i w szkole dyktanda szly slabo :)Dlatego tak malo pisze :) Czepek uwielbiam !!! a jeszcze dwa sa w produkcji, wiec bedzie ich wiecej i czesciej. Dla mnie jest wyjatkowy i specjalny, bo specjalnie da Vivi powstal. Buciki wedlug mnie fajnie kontrastuja z plaszem i pasuja do czepka. Nadaja delikatkosci szerokim poduchom plaszcza a zimno nie bylo. Mi sie tak podoba, nie wszystkim musi. Bdziekuje za komantarz, szkoda ze anonimowy.
OdpowiedzUsuńCzepek rewelacja, sama do corki takiego szukam. Chyba tez musze nasza babcie zagadac :P Co do MaCowej przygody to przyznam, ze zachowanie pani M. bylo naganne. Chyba sama bym ja wysmiala w twarz jak by mi z takim tekstem do moich dzieci wyjechala( jesli by mnie nie zamurowalo na poczatku;) Takie ekscesy to naprawde chyba tylko w PL, mieszkamy w DE i tutaj w Macu dzieciaki sa sila napedowa calego lokalu! Synowi ostatnio sie kakao wylalo a Pani obslugujaca przyniosla mu "w nagrode" loda :P
OdpowiedzUsuńPodczytuje regularnie i podziwiam za konsekwencje. Stylizacje naprawdę wyborne, a Maludy przeurocze. Zazdroszcze bliźniaków - zawsze marzyłam, ale nie wyszło. Też mam dwójke ale z trzy letnim odstępem. Mamy bardzo zbliżony gust odzieżowy :)
OdpowiedzUsuńJa małych w całości ubieram w brytyjskim next-cie. Sprzedaż wysyłkowa bez problemu do PL.
Będę zaglądać i dopingować i oby nigdy Ci się nie znudziło :)
Pozdrawiam
p.s. Pani z postu o ortografii szczerze współczuje - cięzki przypadek frustracji...
Piękne balerinki :)
OdpowiedzUsuń