powrót do strony głównej / back to main page

First post is back.


  • 11
W blogowym swiecie siedze od niedawna. Wszystko ciagle nowe, czesto niezrozumiale.

Duzo nie ogarniam i nie potrfie. Ucze sie. Techniczno-internetowe sprawy to dla mnie czarna magia.
Przez przypadek nauczylam sie wklejac linki, ale juz wstawienie reklamy takiej obrazkowej graniczy z cuem. Wyglad bloga to tez cos, co z szablonu wybralam. I dzieki ci bloggerze za te szablony, bo inaczej wcale by nas nie bylo. Chcialabym byc troche bardziej profesjonalna, ale kurde nie wychodzi :P 
Czasu malo, zajec masa. Łatwo nie jest.
Zglosilam nas nawet do konkursu na Blog roku 2012 ale tez trzeba cos wkleic cos umiescic i chyba wcale zgloszeni nie jestesmy :P 
Na wygrana nie licze, ale fajnie sie pokazac.
Kombinuje, mieszam, poprawiam z roznymi efektami. 
Niedawno prżez przypadek usunelam nasz pierwszy wpis. Taki wpis gdzie dzieci maja ze 3 tyg. wiec dzis ponownie ten pierwszy.
Milej niedzieli.











Zapraszan tez na Vivi&Oli Facebook :)

11 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez przez przypadek usunelam to i owo :D
    Czy mozna juz glosowac na blogi? Bo tak zagladam, chcialbym zaglosowac, ale nie wiem jak...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta sesja jest koszmarna, ma się wrażenie dzieci położonych gdzieś przypadkiem, które zaraz mogą spaść, którym jest niewygodnie bo położono je bez ubrań na twardych stołach, którym jest zimno (ta metalowa patera brrrr), zdjęcia są smutne, dzieciaków robi się po prostu żal... moja znajoma profesjonalnie zajmuje się fotografią noworodkowa, sporo się takich zdjęć naoglądałam i choć rozumiem, że można lubić różne klimaty, kolory to jednak tu jest dla mnie przekroczenie przekroczenie granicy dobrego smaku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć,
    Wpadam tu już od jakiegoś czasu nakarmić oczy cudnymi stylizacjami jeszcze cudniejszych dzieci. Uwielbiam twoje zdjęcia, babcię, która robi takie fajne rzeczy, i się uśmiecham od ucha do ucha, jak natrafię na coś, co podobnego mam w Jankowej komodzie. Ten pierwszy post moze rzeczywiście nie bez powodu wyleciał ;-). Mój mąż na mnie krzyczał, jak Janka na śpiocha w wiklinowym koszyku wyłożonym poduchą i szydełkowym kocykiem układałam do zdjęć. Tu rzeczywiście ciut za chłodno.

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ zmiany na blogu... nadal fajnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Czesc dziewczyny, tak zmiany sa... narazie takie to wlasnoreczne, nieudolne. Ale strona do konkursu musiala sie zmieniac, bo miejsca na baner nie byo. Teraz tez on jeszcze nie istnieje, ale pojawi sie :)

    Glosowac bedzie mozna od 24go. Blogi ktore beda mialy najwieksza ilosc glosow przejda dalej i wtedy juz jury wybiera ten naj naj naj...Wiec na glosy jak najbardziej liczymy :)
    O wygranej nie ma mowy ale warto sie pokazac.

    No i co do najnowszego postu. Rozumiem ze moze sie niepodobac. Ja sama robilam go 1,5 roku temu i teraz zrobilabym to pewnie inaczej. Ale to nasza historia, dzieci juz nigdy nie beda takie male. Rozumiem ze znajoma fotograf ma ogromne doswiadczenie i zrobila tysiace zdjeci i jestem pewna ze pieknych. Natomiast moje to byly pierwsze, taki mialam wtey pomysl i takie zrobilam.
    Mysle ze koszmar to troche przesadzone stwierdzenie, ale skoro juz musialas az tak sie wyrazic to ok. Zycze Ci zebys sama podejmowala same dobre decyzje zawsze z dobrym smakiem :)

    PS : Prosze o ujawnianie sie w komentarzach...chyba tak zwane anonimowe zaczne usuwac. Chcialabym wiedziec z kim mam 'przyjemnosc' :)
    Pozdrawiam was wszytkich :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czesc dziewczyny, tak zmiany sa... narazie takie to wlasnoreczne, nieudolne. Ale strona do konkursu musiala sie zmieniac, bo miejsca na baner nie byo. Teraz tez on jeszcze nie istnieje, ale pojawi sie :)

    Glosowac bedzie mozna od 24go. Blogi ktore beda mialy najwieksza ilosc glosow przejda dalej i wtedy juz jury wybiera ten naj naj naj...Wiec na glosy jak najbardziej liczymy :)
    O wygranej nie ma mowy ale warto sie pokazac.

    No i co do najnowszego postu. Rozumiem ze moze sie niepodobac. Ja sama robilam go 1,5 roku temu i teraz zrobilabym to pewnie inaczej. Ale to nasza historia, dzieci juz nigdy nie beda takie male. Rozumiem ze znajoma fotograf ma ogromne doswiadczenie i zrobila tysiace zdjeci i jestem pewna ze pieknych. Natomiast moje to byly pierwsze, taki mialam wtey pomysl i takie zrobilam.
    Mysle ze koszmar to troche przesadzone stwierdzenie, ale skoro juz musialas az tak sie wyrazic to ok. Zycze Ci zebys sama podejmowala same dobre decyzje zawsze z dobrym smakiem :)

    PS : Prosze o ujawnianie sie w komentarzach...chyba tak zwane anonimowe zaczne usuwac. Chcialabym wiedziec z kim mam 'przyjemnosc' :)
    Pozdrawiam was wszytkich :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zagłosuję oczywiście i życze powodzenia !!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. tez czasem zaglądam na Twój blog bo poza stylizacjami dzieci podobaja mi sie szalenie Twoje wnetrza
    co do sesji jest rzeczywiście inna od tych wszystkich do których przywyklismy , nie jest cukierkowa ani przesłodzona no cóz mnie sie podoba bo jest właśnie inna
    a co do tego czy maluszka jest wygodnie , gdyby nie było to napewno by takich słodkich minek nie miały
    ;-)
    sama zajmuje się fotografia noworodkowa i lubie takie oryginalne mamuski .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. ..Trafiłam przypadkiem 2 miesiące temu i się uzależniłam więć z niecierpliwością oczekuje kolejnych postów... wszystko super super i ze smakiem ..... Sama jestem mamą 3 letniej córeczki, którą uwielbia pięknie i stylowo ubrać ..
    ANNA

    --ZAGŁOSUJE OCZYWIŚCIE:)I POWODZENIA-

    OdpowiedzUsuń

Instagram

-

-

-