Zimą dni wydają się dłuższe i czas mija jakoś wolniej. Dla nas to czas na wspólne zabawy w domu a te bywają najróżniejsze. Najczęściej jednak są to zajęcia plastyczne które bardzo ułatwia nam DJECO. Część pokazywałam już TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ czy tutaj, ale jak już wspominałam kiedyś Djeco to studnia bez dna. Oczywiście "zwykłe" kolorowanki czy wyklejanki czy w księżniczki czy samochody też przerabiamy...ale to taj jak ze słodyczami : od czasu do czasu pozwalamy na nie dzieciom, ale głównie staramy się by odżywiały się zdrowo. Dla mnie Djeco to dobry i podstawowy nawyk żywieniowy, ale jak żyć bez czekolady .. tym bardziej w przedszkolu. Tyczy się to też zabawek, ale dziś nie o tym.
Tak czy inaczej zaczynamy od stempli. Olo uwielbia zestaw myszki ( KLIK )których stemple są duże i łatwiej je chwycić. Po za tym myszki wstemplowuje się w pociąg, kwateruje w domu, organizuje się piknik lub spędza się z nimi dzień na plaży. Wyszyto na gotowych estetycznych planszach. Te stemple zachęcają chłopców do zabawy, bo ci inaczej niż dziewczynki zabierają się do zabaw plastycznych....
Vivi nie trzeba namawiać do niczego. Mogłaby kolorować, wyklejać i malować całe dnie a najbardziej cieszy się właśnie z nowych kredek czy mazaków. Dla niej wybrałam stemple o wiele drobniejsze i kolorowe. Jej zestaw to rustykalne kwiatowe damy których suknie ozdabia się kwiatami, wzorkami czy ptaszkami. więcej zdjęć KLICK sale
Naklejki. Mamy ich pare zestawów i mimo kilkunasu posiedzeń wydaję się ich nie ubywać. Tu już trudniej bo trzeba dziecku "coś" narysować. Bo wyklejanie byle czego byle gdzie torche mija się z celem. Ja najczęściej na dużm bloku rysuje drogę, góry ulice i wyklejania nie ma końca.
Fajny jest zestaw 1000 gdzie są postacie, pojazdy, zwierzęta, rośliny i literki wszystko w tekturowej otwieranej karcie KLIK (sale ) na stole rozrzucone też TE I TE
Ukochane mazaki i kredki Vivi też Djeco. Ulubione to oczywiście te brokatowe KLIK ( sale ) i dwustronne pisaki-pędzeli KLIK o przepięknych pastelowych odcieniach a wszystko pięknie gra na kolorowankach też tej marki. Dzieci lubią te z niespodzianką TU TU TU ale też jedną większą podwodną TUTAJ
TUTAJ
Na koniec najukochańszy prezent od mikołaja czyli zestaw djeco a w nim : kredki, farby, ołówki , mazaki, świecówki i kokre pastele <3 Wszystko zamknięte w tekturowym pudełku który samemu można pokolorować. Dostępny od będzie w... przyszłym roku TUTAJ
Vivienne :
Skirt - Angels Face
Sweater - Leopold & Livia - KLICK
Slippers - Collegien
Witam serdecznie. Jako, że od jakiegoś czasu odwiedzam bloga chciałam Was nominować i zaprosić do zabawy Liebster Blog Award. Ja przed nominacją nawet nie wiedziałam o jej istnieniu, ale dołączyłam i zapraszam kolejnych chętnych.
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów na http://amasaama.blogspot.com/.
Czy dzieci już same rysują ? To znaczy według własnej koncepcji , bo mój syn w tym samym wieku tylko kółko i kreskę potrafi narysować.Niczym nie mogę go zachęcić.
OdpowiedzUsuńNie martw się nie każde dziecko jest Picasso:) mój syn w wieku 4 lat nożyczek nie umiał trzymać a do 5 lat obrazki składały się z kresek, kółek i dosłownie gryzdolek. Ani prośba, ani groźba ;)Godziny ćwiczeń (byłam mama niepracujaca ) i całej masy książecze, wyklajanek i wycinanek - nic anty talent :/Zaś córka 2lata wycina, wykleja, koloruje, maluje jak nie jeden przedszkolak. Djeco osobiście mamy i polecamy. Moja córcia jeszcze zakochana jest w naklejkach wielokrotnego użytku z planszami z melissa and doug, może to by się sprawdzili na początek ;-)
UsuńDjeco? Uwielbiamy!
OdpowiedzUsuńMy uwielbiamy Djeco za piękne kolory mazaków, kredek czy farb...
OdpowiedzUsuńKasiu zdradź firmę kapci/skarpet bliźniaków...
Pozdrawiam!!!
KArolina to collegien :) Kapcie oddychające.. link jest na samym dole:)
UsuńJa pamiętam jak kiedyś stemple robiło się z ziemniaków ;) teraz wszystko gotowe
OdpowiedzUsuń