Weekendowe karmienie kaczek . . .
Miody i zielenie... i nawet kaczki ubrały się dla nas pod kolor :P
Vivienne :
Płaszczyk - Zara (Last season )
Spódniczka - Hand Made ( uszyta przez Babcie Ale )
Sweterek - Jacadi Paris
Apaszka - Malowany Jedwab ( Mama :P )
Rajtki - Zara
Buty - Jacadi Paris
Olivier :
Płaszcz - Zara Studio ( Last season )
Spodnie - Jacadi Paris
Sweterek - Ralph Lauren
Buty - Zara
Szal - SH
Czapa - Tesco
piekne kolory, przyciagaja uwage
OdpowiedzUsuńpelen szyk i elegancja
Cudowny zestaw kolorystyczny ! <3
OdpowiedzUsuńJest i niedawno wspomniana krateczka... całość pełna uroku.
OdpowiedzUsuńPerfect coats for Autumn. You are so definite about your babies style. That is what differ your blog from others. Great job!
OdpowiedzUsuńKate
Rewelacja.
OdpowiedzUsuńbosko ale nie ukrywam że czekam też na ciebie na fotach :)
OdpowiedzUsuńSuper zgrane kolory i te tkaniny, sploty wełny, desenie - cudne. Spódniczka uszyta przez babcię mnie urzekła - dawno temu miałam podobną, też uszytą przez babcię :)
OdpowiedzUsuń