Paryż to zawsze dobry pomysł. To już chyba będzie nasza coroczna tradycja. MAmy tyle swoich ulubionych miejsc, muzeów, ogrodów, parków, restauracji, kawiarni do których chcemy wracać. No i oczywiście Disneyland, który za każdym razem robi tak samo ogromne wrażenie.
Vivi i Olek to urodzeni włóczykije... nie zapomnę naszej pierwszej wspólnej wyprawy do Florencji kiedy ledwo skończyli 3 latka. Dziesięć dni włóczenia się po mieście nie było dla nich problemem. Dzieciaki nigdy nie marudzą, nie nudzą się, ( przecież sami chcieli pójść do Louvru i z równym zaciekawieniem oglądali ekspozycje Egipską i Francuskie malarstwo XVIII wieku ) wręcz przeciwnie są bardziej napaleni na zwiedzanie i bardziej ciekawscy niż ja :P
Tak czy inaczej mimo naprawdę dużej ilości miejsc odwiedzonych w Paryżu poprzednim razem ( kilka jeszcze czeka w kolejce do publikacji ) , nie mam pojęcia dlaczego nie wjechaliśmy na Wieżę Eiffla. Coż za widoki !!! Jaka przestrzeń u góry do chodzenia, jedzenia, oglądania, przebywania....zresztą zobaczcie sami :)
Vivi i Olek to urodzeni włóczykije... nie zapomnę naszej pierwszej wspólnej wyprawy do Florencji kiedy ledwo skończyli 3 latka. Dziesięć dni włóczenia się po mieście nie było dla nich problemem. Dzieciaki nigdy nie marudzą, nie nudzą się, ( przecież sami chcieli pójść do Louvru i z równym zaciekawieniem oglądali ekspozycje Egipską i Francuskie malarstwo XVIII wieku ) wręcz przeciwnie są bardziej napaleni na zwiedzanie i bardziej ciekawscy niż ja :P
Tak czy inaczej mimo naprawdę dużej ilości miejsc odwiedzonych w Paryżu poprzednim razem ( kilka jeszcze czeka w kolejce do publikacji ) , nie mam pojęcia dlaczego nie wjechaliśmy na Wieżę Eiffla. Coż za widoki !!! Jaka przestrzeń u góry do chodzenia, jedzenia, oglądania, przebywania....zresztą zobaczcie sami :)
..
HD OLNY
HD OLNY
Film oraz zdjęcia na stronie Monnalisa zrobione aparatem Oympus OMD E-M10 Mark II
Zdjęcia i podpisane stylizacje możecie zobaczyć na stronie Monnalisa MAG - TUTAJ
Pięknie! Vivi i Oli bardzo paryscy! Cudowne widoki! Marzę o tym, żeby z moją gromadą kiedyś wjechać, bo tez nigdy nie byłam na wieży, choć pod już tak :).
OdpowiedzUsuń