Gotowi na narty ze SMYK Cool CLUB

Po przepięknej Polskiej złotej jesieni czas na tę chłodniejszą porę roku. Zima przyjdzie, czy tego chcemy czy nie, a my mamy musimy się na to przygotować i to porządnie. Codzienne wyjścia do szkoły, czy szalone zabawy na śniegu wymagają odpowiedniej odzieży dla naszych dzieci, dzięki którym będzie im ciepło i sucho.

Nie ukrywam że z utęsknieniem czekamy na śnieg, bo już dwa lata temu dzieciaki złapały bakcyla do nart i co sezon oddajemy się białemu szaleństwu. Kiedy więc dwa tygodnie temu pierwszy śnieg pojawił się na Kasprowym, od razu zrobiłam rezerwację w jednym zakopiańskich hoteli z nadzieją na małą namiastkę zimy. Jednak tydzień późnej wróciła wiosna...a może i nawet lato, wiec nie było śnieżnych szaleństw, a jedynie długie górskie wycieczki.

Tak czy inaczej my na zimę już jesteśmy gotowi, a to najważniejsze! Nie ma nic gorszego niż zmarznięte i przemoknięte dzieci. Wtedy cała narciarska radość gdzieś znika. Jest zwyczajnie zimno i bardzo nieprzyjemnie. Co roku testujemy różne ubrania, gadżety i dodatki narciarskie i muszę Wam powiedzieć, że aby móc beztrosko bawić się na śniegu, czy szusować po ośnieżonych stokach potrzebujemy porządnych kurtek i spodni narciarskich, zaprojektowanych specjalnie z myślą o zimowych szaleństwach.

Cool Club ze SMYKA podjął zimowe wyzwanie i wprowadził do swojej kolekcji profesjonalną odzież narciarską. Jestem mile zaskoczona! Cała kolekcja Cool Club PRO Range od SMYKA wygląda naprawdę imponująco. Nie tylko ze względów estetycznych, bo kurtki są naprawdę fajne, kolorowe i będą świetnie odbijały się na śniegu, ale przede wszystkim są genialnie przemyślane pod względem sportów zimowych. Cała kolekcja jest bardzo szeroka, bo znajdziemy w niej ponad trzydzieści różnych modeli dla chłopców i dziewczynek. Od tych w bardzo delikatnych, stonowanych kolorach po te neonowe i wzorzyste. My wybraliśmy dwie opcje. Jedną typowo narciarską, a drugą miejską na codzienne wyjścia do szkoły czy zajęcia sportowe.

Zacznijmy jednak od parametrów oddychalności i wodoodporności, bo to podstawa! Chodzi o to, by wilgoć z wewnątrz mogła wydostać się na zewnątrz ale ta z zewnątrz nie dostała się do środka (czego to ludzie nie wymyślą :P) Kurtki i spodnie narciarskie Pro Range mają wodoodporność 8000 mm, a oddychalność tkaniny to 3000g. Myślę, że przy takich parametrach wystarczy bielizna termiczna lub ewentualnie polar, aby spokojnie śmigać cały dzień bez strachu o mokre tyłki.

Narciarskie kurtki i spodnie Cool Club ze SMYKA są przemyślane w najdrobniejszych szczegółach, a to właśnie te małe szczegóły ułatwiają życie i w praktyczny sposób podnoszą komfort podczas uprawiania zimowych sportów. Wewnętrzne pasy przeciwśnieżne zatrzymają śnieg przy ewentualnym upadku, a elastyczne rękawy z dziurką na kciuk nie pozwolą by śnieg dostał się do środka, podobną rolę odgrywają wewnętrzne nogawki w spodniach. Dodatkowo kurtki posiadają bardzo przydatną kieszonkę na Ski Pass, a wszystko wykonane jest tak, by było łatwo, wygodnie i estetycznie.